Egzorcysta - przeznaczony do walki z szatanem

Sol

Tematyka egzorcyzmów intryguje od wielu lat. Duża w tym zasługa kultury masowej i popularność hollywoodzkich horrorów, takich jak: "Egzorcysta" czy "Egzorcyzmy Emily Rose".

Jednak specjalizacja, która została rozsławiona przede wszystkim przez mniej lub bardziej udane filmy grozy, nie przez wszystkich jest traktowana poważnie. Wielu osobom egzorcyści kojarzą się z czarodziejami, a obrzęd egzorcyzmów z czarami, podczas których wypowiadane są tajemnicze zaklęcia.

W rzeczywistości osoby upoważnione do odprawiania egzorcyzmów nie mają nic wspólnego z szamanami utrzymującymi tajemny układ z zaświatem ani zaklinaczami spotykanymi m.in. wśród afrykańskich plemion. Egzorcystą może mienić się osoba, która posiada uprawnienia nadane jej przez odpowiednią instancję. W Kościele katolickim egzorcystą zostać może tylko osoba duchowna. Najczęściej funkcję tę sprawują księża i biskupi.

Odpowiednie przepisy regulują, jakie kryteria musi wypełnić kapłan, który będzie podejmował czynności związane z odpędzaniem szatana. Sam rytuał egzorcyzmów ustanowił Jezus, który do sprawowania tej posługi upoważnił niegdyś apostołów. Na przestrzeni wieków procedura wypędzania z człowieka złych mocy uległa wielu reformom, w tym m.in. w 1998 r. z inicjatywy Jana Pawła II.

Na barkach egzorcysty spoczywa olbrzymia odpowiedzialność - musi on bowiem odróżnić osobę, która rzeczywiście została opętana przez złego ducha od kogoś kto np. cierpi na chorobę psychiczną.

W chwili, gdy egzorcysta ma problem z odróżnieniem osoby chorej psychicznie od opętanego, może skorzystać z pomocy lekarza psychiatry.

Jest wiele symptomów, które osoba uprawniona do wypędzania diabła powinna wziąć pod uwagę podczas weryfikacji przypadku. O tym, że ktoś został osaczony przez diabła świadczyć może m.in. pojawiająca się nagle zdolność do mówienia w innych językach czy dysponowanie nadludzką siłą.

Osobę opętaną może też cechować nadmierna wrogość wobec Kościoła, obiektów kultu religijnego czy wartości związanych z religią.

Zazwyczaj liturgia egzorcyzmów nie ma zbyt wiele wspólnego z przesyconymi ekspresją scenami znanymi z amerykańskich filmów o ludziach opętanych przez diabła.

Podczas obrządku odmawia się przede wszystkim modlitwę - litanię i psalmy oraz odczytuje się Ewangelię. Kapłan wykonuje też znaki krzyża, błogosławiąc w ten sposób osobę nawiedzoną przez szatana.

Sol

Zdarzają się jednak przypadki ekstremalne, kiedy nawet wielokrotnie odprawiane egzorcyzmy nie przynoszą oczekiwanego efektu. Tak było w przypadku Anneliese Michel, której losy posłużyły za kanwę wspomnianego filmu "Egzorcyzmy Emily Rose".

Pochodząca z Niemiec Anneliese była głęboko wierzącą osobą, prowadzącą normalne życie. Nie wyróżniała się niczym spośród rówieśników, ale pewnego dnia zaczęła się dziwnie zachowywać i stopniowo się oddalać od znajomych i rodziny.

Pomimo objawów wskazujących na to, że nastolatka została opętana przez diabła, upłynęło aż 7 lat zanim Kościół wydał stosowną zgodę na przeprowadzenie egzorcyzmów.

Odprawiało je dwóch duchownych od 1975 r.

Istniało wiele oznak świadczących o demonicznym opętaniu Anneliese. Dziewczyna mówiła wieloma głosami męskimi, żywiła się robactwem i piła własny mocz. Zaczęła też dysponować siłą nieproporcjonalnie większą w stosunku do swojej postury.

Irytowały ją symbole religijne - Anneliese niszczyła krzyże i figurki świętych. Egzorcyzmy były prowadzone do końca jej życia. Dziewczyna zmarła podczas snu 1 lipca 1976 r. Niektóre z egzorcyzmów, które zostały wówczas przeprowadzone, zarejestrowano na taśmach.

Tak dramatyczne przypadki, jak ten z udziałem Anneliese Michel należą do rzadkości, ale egzorcyści muszą być przygotowani na każdą ewentualność, dlatego co jakiś czas biorą oni udział w specjalnie organizowanych konferencjach i zjazdach.

Nie wszyscy o tym wiedzą, ale dwukrotnie do takich spotkań dochodziło w Polsce. W lipcu 2007 r. forum egzorcystów miało miejsce na Jasnej Górze w Częstochowie. Uczestniczyło w nim ponad 300 egzorcystów, którzy w aurze tajemnicy obradowali za zamkniętymi drzwiami nt. swoich doświadczeń związanych ze zwalczaniem szatańskich mocy.

W Polsce do odprawiania egzorcyzmów uprawnionych jest ok. 90 osób, co oznacza, że niemal w każdej diecezji znajduje się duchowny, który ma odpowiednie kompetencje.
Podobna sytuacja jest we Włoszech.

Pomimo sprzeciwu Kościoła, rytuał egzorcyzmów sprawowany jest często przez osoby świeckie.

W Internecie można znaleźć ogłoszenia wielu osób, którym wydaje się, że dysponują mocą, która pozwoli im na odpędzenie szatana.

Ludzie ci podczas obrządku często prowadzą jednak praktyki, które więcej wspólnego mają z magią i czarami niż tradycyjnymi egzorcyzmami.

Wielu z nich za przeprowadzenie egzorcyzmów każe sobie słono płacić.

źródło:WP

	Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Ciekawostki znalezione w necie	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1