 |
|
 |
|
Mateusz
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 138 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Sob 21:33, 02 Maj 2009 Temat postu: Prawdziwe zdania, ktore padaly podczas rozpraw w sadzie... |
|
|
P: Kiedy są Pana urodziny?
> > O: 15 lipca.
> > P: Którego roku?
> > O: Każdego roku.
> >
> > *******************
> >
> > P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do
> > zapamiętywania?
> > O: Tak.
> > P: W jaki sposób się ona objawia?
> > O: Ja zapominam.
> > P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś, co
> > Pan zapomniał?
> >
> > ************************
> >
> > P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
> > O: 38 albo 35, stale mi się myli.
> > P: Jak długo on już z Panią mieszka
> > O: 45 lat.
> >
> > **********************
> >
> > P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?
> > O: śmiercią.
> > P: Czyją śmiercią?
> >
> > *******************
> >
> > P: Może Pani opisać ta osobę?
> > O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
> > P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?
> >
> > *************************
> >
> > P: Panie Doktorze, ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
> > O: Wszystkie moje autopsje dokonuje na zwłokach.
> >
> > *****************
> >
> > P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie,
> > O: OK?
> > P: Do której szkoły chodziłeś?
> > O: Słownie.
> >
> > *******************
> >
> > P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsje?
> > O: Autopsje zacząłem o godzinie 8:30.?
> > P: Czy Pan "X" był wtedy martwy?
> > O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na
> > nim autopsji.
> >
> > *********************
> >
> > P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsje, zbadał Pan
> > puls?
> > O: Nie.
> > P: Zmierzył Pan ciśnienie?
> > O: Nie.
> > P: sprawdził Pan oddech?
> > O: Nie.
> > P: A wiec jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał
> > Pan autopsji?
> > O: Nie.
> > P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
> > O: Ponieważ jego mózg stal w słoju na moim stole.
> > P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, ze pacjent był jeszcze
> > przy życiu?
> > O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś jako
> > adwokat.
> >
> > *****************
> >
> > P: I co się stało potem?
> > O: Powiedział: musze cię zabić, bo mógłbyś mnie rozpoznać.
> > P: I zabił Pana?
> >
> > ***************
> >
> > P: Jestem pewien, ze jest pan uczciwym i inteligentnym
> > człowiekiem...
> > O: Dziękuję. Gdyby nie obowiązywała mnie przysięga,
> > odwzajemniłbym komplement.
Post został pochwalony 1 raz
|
|