 |
|
 |
|
Inny świat
Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 124 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd Płeć: Kobieta
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Nie 9:37, 19 Kwi 2009 Temat postu: Samo życie |
|
|
Kochani! Dziękuję WSZYSTKIM RZYJACIOŁOM ZA ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE. Nie mam na codzień dostępu do komputera, telewizora, radia, tylko szpital, szpital i jeszcze raz wszystkiego najlepszego.
Mam tymczasową siedzibę w Zabrzu w Domu .... Rekolekcyjnym. Jest kompletna cisza, spokój, przemiły ksiądz i skrzętna gospodyni, ktora utrzymuje czystość. Jest zgrzebnie i trochę zimno ale nie mam kołowrotu. Rankiem budzi mnie owczarek kaukaski dyskretnym szczeknięciem, który zrywa mnie z łóżka (potrafi wydobyć z siebie 110 decybeli jak trzeba) i wygania do kuchni po mały ! poczęstunek. Inaczej nie odejdzie od okna. MIałam raz bezpośrednie zetknięcie z tą bestią ważącą 60 kg, która spontanicznie i serdecznie mnie przywitała. Ledwo ustałam na nogach a z opresji wydobył mnie czujny ksiądz, który akurat był w domu. Poza tym przesiaduję w szpitalu albo robię zakupy, bo sam chleb z masłem na śniadanie i kolację i skromny choc ciepły obiad nie postawi na nogi cherlaka o jednej połamanej nodze i protezie na kikut.
Cud, że udało się w miejsce paskudnego złamania, bez szans na zrośnięcie - założyć protezę, co pozwoli na jaką taką mobilność a nie leżenie w łóżku do końca życia i przekształcenie się w worek kartofli, bo z kości zrobiłaby się galareta.
Podczas świątecznego śniadania, na które przyjechałam do domu powiedziałam, że mamy tym razem dwa zmartwychwstania.
To samo powiedział mi po powrocie do Zabrza ordynator a więc jest to świeta prawda.
Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że wreszcie skończy się dom w szpitalu i szpital w domu.
Życzę wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia oraz serdecznych i życzliwych ludzi wokół siebie . Wierzcie mi - reszta
to badziew, choć czasem niezbędny jak np. uroda czy pieniądze.
Raz jeszcze dziękuję wszystkim za pamięć, serdeczne życzenia świąteczne i obiecuję, że wrócę do normy już niebawem.
SERDECZNIE POZDRAWIAM WSZYSTKICH
Post został pochwalony 0 razy
|
|