www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

formowane koty i inne zwierzątka
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Malarstwo, rzeźba, ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 11:29, 04 Paź 2008    Temat postu: formowane koty i inne zwierzątka

Nie wiem czy to pasuje do tego wątku, ale takie figurki to też jakaś forma sztuki.
Od dawna nosiłam się z zamiarem (jeszcze na starych mykach) zaprezentowania mojej i córki kolekcji.
Cieszę się, że robię to dopiero teraz w tym miejscu.







więcej zdjęć 'kolekcji' oraz opisy do poszczególnych fotek pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 11:33, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 17:11, 04 Paź 2008    Temat postu:

Kochani!
czekam na podobne obrazki nie tylko kotów!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:11, 04 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:19, 04 Paź 2008    Temat postu:

Mam jedynie słonika z Kazimierza
[link widoczny dla zalogowanych]
(obok muszelka od Ani)
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 16:35, 05 Paź 2008    Temat postu:

Ansiu, kochana jesteś
Na pewno każdy posiada w domu jakieś bibeloty, figurki, pamiątki z wakacji.
Gdy się to fajnie zaaranżuje to wychodzą całkiem ciekawe zdjęcia.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 13:47, 06 Paź 2008    Temat postu:

hajdi napisał:
(...)
Na pewno każdy posiada w domu jakieś bibeloty, figurki, (...)

Nooo... - mam... Rolling Eyes , ale nie mam foto-aparatu... Crying or Very sad Więc do Twojej - Hajdi - kolekcji dołączam KOGUTA...
(Stoi we Wrocławiu - przy wejściu na Jatki od ul. Odrzańskiej.) Very Happy

. . .
/ wroclaw.hydral.com.pl/63379,foto.html /

.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:47, 06 Paź 2008    Temat postu:

Hreczko jaki piękny i dorodny. Och jakie tam jeszcze na Jatki są cudne figurki! Wszystkie mam na papierze, a nie cyfrowo Sad
A najpiękniejsza jest tablica z podpisem: "ku czci zwierząt rzeźnych - konsumenci"
O mało się nie popłakałam Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 15:47, 06 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 22:45, 06 Paź 2008    Temat postu:

.
Hajdi, sama TABLICA, to może nie jest - aż tak poruszająca ...




...jak; "Pomnik ku czci tym, których zjadamy";


/ wroclaw.hydral.com.pl/63379,foto.html /

.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:29, 07 Paź 2008    Temat postu:

Dzięki Ci Hreczko mam dokładnie takie zdjęcia papierowe w albumie. A przy tablicy to się omal nie popłakałam, ale ze śmiechu. A cóż to za hipokryzja Smile , tym zwierzątkom to już ganz egal czy im ktoś dziękuje za to, że się dają zjadać.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 13:51, 08 Paź 2008    Temat postu:

.
To jeszcze jedna "rzeźna rzeźba" Crying or Very sad Jest to "Piramida zwierząt" w Rydze.
Podobno rzeźba ta odnosi się do pięknej bajki braci Grimm pod tytułem "Czterej muzykanci z Bremy"
- bajki o okrucieństwie antropocentryzmu, ale też o starości, byciu niepotrzebnym i przez to
odrzuconym oraz znalezieniu szczęścia w przyjaźni i sztuce...

(za: strasznasztuka.blox.pl/html/1310721,262146,16... )

.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:39, 10 Paź 2008    Temat postu:

Porzucamy świnki, które od wczorajszego wieczoru jakoś nieszczególnie się kojarzą i wracamy do kotów:

oto paryskie kocisko z placu Vendom w całej okazałości(nie pierwszym zdjęciu u stóp maga z Hogwatru)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
patrząc od lewej: kot z jaspisu, w środku alabastrowy i czarny z obsydianu
(nie będę ukrywać, że są one najcenniejsze w kolekcji)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:23, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:16, 19 Paź 2008    Temat postu:

Muszę dbać o swój wątek,a więc
błękitny gołąbek pokoju


[link widoczny dla zalogowanych]

Milka zaznajamia się z nowym nabytkiem

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:18, 19 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 23:28, 19 Paź 2008    Temat postu:

.
A co się będę DATALEM zajmować... Rolling Eyes Hajduś, - masz tu koty HURTEM! Very Happy


/ pr0myczek.blox.pl/2006/04/Koty.html /

.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 10:12, 20 Paź 2008    Temat postu:

O jakie śliczne! O to mi właśnie chodziło.
Widzę wśród nich i te, które są u nas w posiadaniu.
Wszystkie zamieściłam w kolekcji na picasie. Adres w pierwszym poście Smile
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 10:15, 20 Paź 2008    Temat postu:

Ansiu dlaczego wstrząsające? Very Happy
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:42, 22 Paź 2008    Temat postu:

hajdi napisał:
(...)
Widzę wśród nich i te, które są u nas w posiadaniu. (...)

A coś z ludowej rzeźby - też masz?

"Kocia rodzina";



... i "Kotek"
Galeria Rzeźby Mariana Ścisła

.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:26, 23 Paź 2008    Temat postu:

Coś tam mam, może nie tyle z rzeźby co rękodzieła ludowego, chociaż może wyroby z cepelii nie zasługują na to?

wiszący kot zakupiony w nieistniejącej już cepelii w Zakopanem
[link widoczny dla zalogowanych]

również wiszący koteczek-dzwoneczek z wypalanej gliny
[link widoczny dla zalogowanych]

czy bursztynka też można zaliczyć do tej kategorii?
[link widoczny dla zalogowanych]

a tu pośrodku wyrób berberyjski przywieziony w prezencie z Sahary (bardzo prymitywny, bez tylnych łap)

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 23:19, 23 Paź 2008    Temat postu:

.
Hajduś ... szczerze? - To ten cepeliowski kotek nie za bardzo jest w moim guście... Crying or Very sad
Natomiast kotek - dzwonek i ten berberyjski - mają miejsce "na pudle" (zapożyczenie ze sportu) Very Happy

Znalazłam Ci w Gliwicach - figurki z brązu emaliowane i częściowo złocone. (ok. 20 cm wysokości)



A to "Poranek kotka"
- figurka z brązu, wys. 38 cm.

_Czy mówi Ci coś to logo? To stamtąd pochodzą te cacka ... Wink ( Gliwice ul. Jondy 5)

.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 0:03, 24 Paź 2008    Temat postu:

Hajdi, szukam i nie mogę znaleźć gdzie napisałam, że "wstrząsające", ale pewnie gdzieś napisałam, bo te zwierzątka rzeźne , zjadanie i stawianie pomnika jakieś takie wrażenie na mnie robi niezbyt sympatyczne..
Nie jestem jaroszem i... mam wyrzuty sumienia Embarassed
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:53, 24 Paź 2008    Temat postu:

No tak Ansiupomyliłam się. Tak podpisałaś pochwałę dla Hreczki, oczywiście pod rzeźnymi figurkami, a ja myślałam, że pod tym ślicznym zbiorem kocich figurek i się zdziwiłam, sorry Smile

Hreczuś nie mam pojęcia gdzie w Gliwicach jest ulica Jondy, jak znajdę na planie to dam znać Very Happy
Figurki całkiem ładne, mam coś podobnego, jak poczynię te wszystkie te zabiegi związanie z pokazaniem fotki to pokażę Razz


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 11:55, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 16:31, 25 Paź 2008    Temat postu:

Hreczko moje metalowe figurki nie są tam eleganckie jak te które Ty pokazałaś.

Ten złotawy z rubinowymi ślepiami jest z tureckiej dzielnicy Mostaru,, tam gdzie ten most sułtana i dwie wieże kościoła i meczetu
[link widoczny dla zalogowanych]

O, ale ten został zakupiony w galerii sztuki w Berlinie, córka wydała na niego sporo 'jurków'. Musiałyśmy odwrócić uwagę dziadka (mojego ojca) aby nie zobaczył ile ten kot kosztował

kot abstrakcyjny
[link widoczny dla zalogowanych]

i na koniec przemądrzały kot z Pragi
[link widoczny dla zalogowanych]

No nie tak całkiem na koniec, ale na dziś Smile
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 23:54, 25 Paź 2008    Temat postu:

.
Urocze masz te kociaczki, Hajduś! Dla lepszego wyobrażenia ich sobie - dobrze byłoby, gdybyś mogła
- podawać ich wielkość... Rolling Eyes

Będę teraz okrutna i powiem, że kotki powinny coś jeść... A więc - masz tu papu dla nich... Wink



Jest to "Kruk, Dudek, Bażant" (Rzeźba Ludowa - Galeria Rzeźby Mariana Ścisła)
/ [link widoczny dla zalogowanych] /

.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:59, 27 Paź 2008    Temat postu:

Hreczuś mam podobne ptaszki w domu! Tylko jeszcze nie zdjęte
A kotki są takie duże jak na zdjęciach, wydaje mi się, że to widać, tzn. na fotkach są naturalnej wielkości.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:42, 02 Lis 2008    Temat postu:

To jeszcze kot z preclowym ogonem
[link widoczny dla zalogowanych]

koty parapetowe, nieco kiczowate (grupa z lewej pochodzi z Indii)
[link widoczny dla zalogowanych]

jedna z tych figurek przypomina mi małą Abi , mały szary brzydasek jest z Wiednia
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 1:37, 05 Lis 2008    Temat postu:

Chińskie figurki z lat 60-tych - kotki i muzykanci:



Trzy gliniane figurki- dwie kaczki- z lat 50-tych, 60-tych i ślimak - z 80-tych



Moja mała kolekcja myszek (nie są to wszystkie), dostaję je czasem w prezencie:



Kura i kogut- kieliszki do jajek i aniołek z Edymburga

Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:25, 05 Lis 2008    Temat postu:

Kszzzzuniu tak długo czekałaś z ta kolekcją Smile
Muzykanci i myszki ekstra!!!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:26, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 22:49, 05 Lis 2008    Temat postu:

hajdi napisał:
Kszzzzuniu tak długo czekałaś z ta kolekcją Smile
Embarassed Embarassed Embarassed
Przepraszam, złożyło się na kilka czynników. Po pierwsze moje lenistwo - nie chciało mi się robić zdjęć. Po drugie - problemy techniczne - nie chcą mi wyjść przyzwoite zdjęcia - są za ciemne, prześwietlone albo poruszone... - to znaczy nie są ładne ani z lampą błyskową ani bez niej. Większość figurek trzymam w przeszklonej serwantce, w której za półkami znajduje się lustro, a która do tego jest pełna szkła i kryształów, które ja osobiście cenię i lubię, a większość z nich ma ponad 50 - 100 lat. [link widoczny dla zalogowanych] Nie chce mi się wyjmować z niej figurek, a światło lampy błyskowej okropnie odbija się w tym wszystkim. Bez lampy zaś też jest "do bani"... Szczególnie trudne jest fotografowanie rzeczy ze szkła i jasnych Sad
Wczoraj też okropnie szwankował Fotosik. Najpierw miałam kłopot z umieszczeniem zdjęć w Fotosiku, a potem z zobaczeniem ich tam Sad. Wiem, wiem można korzystać z innych miejsc, ale Fotosik opanowałam najlepiej.

Wczoraj chyba ze 2 godziny się męczyłam, zanim te 4 zdjęcia umieściłam na forum. A potem wykończona poszłam spać.

Łabędź, przeciągający się aniołek i koziołek z Kazimierza



Kapliczka- przedwojenna pamiątka z jakiegoś niemieckiego uzdrowiska, mysz (też prezent) i hipopotam z Warszawy



Lajkonik z z lat 70-tych z Krakowa i mamut z Muzeum Historii Naturalnej w Genui



I zdjęcie z serwantki - baranek z Cepelii, maskotka- słoń zrobiony przez mojego tatę dla mojej mamy ze szmaty w obozie w Borowiczach, w 1948r lub w 1949r., słomiany koziołek z Kazimiera, z pierwszej poł. lat 70-tych, krasnale, będące ozdobą pudełka do kart pasjansowych, zrobione przez mego tatę w obozie (karty też sam zrobił, kiedyś je sfotografuję)- też prezent dla mojej mamy, szklany łabędź, nie pamiętam skąd, papuga w klatce, wykonana przez brata mego taty tuż po wojnie, ze szczotek do zębów, baranek z Lubeki i różowy słonik:


Gliniany kogucik z Karkowa i dwie kościane małpki z Afryki:



Ramka do zdjęcia ze szczotek do zębów wykonana przez wujka wg projektu taty, a w niej zdjęcie mojej babci ze strony mamy i małpka- maskotka zrobiona przez tatę dla mamy, w obozie:

Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 0:34, 06 Lis 2008    Temat postu:

Bardzo podoba mi się łabędź z kolekcji Kszzzz.
Rozumiem problemy z fotografowaniem.
Mam też kolekcje w letnim domu i obiecywałam sobie, że sfotografuję.
Zdążyłam tylko z jednej szafki niektóre bibeloty uwiecznić.
Nie wyszły najlepiej. Może jednak coś z tego przepuszczę przez fotosik, ale już nie dzisiaj.. Zasypiam nad klawiaturą po nocy wyborczej Embarassed
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:44, 06 Lis 2008    Temat postu:

Też rozumiem problemy z fotografowaniem takich figurek. Nie wychodzą jak należy, lampa psuje obraz a bez lampy trzeba dobrze ustawić aparat. Miałam takie problemy ze zdjęciem tych dwóch metalowych kotków i oczywiście są to najgorsze fotki.
Muszę was pocieszyć. Od dziś fotosik usprawnił wgrywanie zdjęć. Już można tak jak w picasie wklejać na raz więcej, a nie klikać po jednym, chociaż niby 10 za jednym razem, ale jednak każde trzeba było oddzielnie szukać. Wczoraj wgrywałam zdjęcia z parku i trwało to, wiecie jak długo. Dzisiaj już po nowemu i poszło bardzo gładko Smile
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 23:51, 06 Lis 2008    Temat postu:

U mnie ta nowa opcja nie działa Sad Po nowemu w nie mogę wgrać nawet jednego zdjęcia. Muszę się przełączać na stary tryb, co jest dodatkowym utrudnieniem Sad. Mozliwe, ze to dodatki do Firefoxa mi blokują. Ale za to reklamy w internecie widuję jedynie z pracy lub przez Operę (jeśli Firefox mi nie działa, bo od czasu do czasu się to zdarza - między jedną a drugą aktualizacją).
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 21:11, 07 Lis 2008    Temat postu:

No tak, ja fotosika mam w IE, w firefoxie tylko otwieram forum. Zbyt sie juz przyzwyczaiłam do tamtej przeglądarki.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 2:05, 08 Lis 2008    Temat postu:

Wypróbowałam fotosika. U mnie także jest to ulepszenie mimo, że używam Mozilli. Mogę więc pokazać moje figurki. Niestety zdjęcia są bezlitosne . Dopiero na nich zobaczyłam, że lisek długo stojący w witrynie ma jakieś plamy. Jak go ponownie odwiedzę sfotografuję ponownie po umyciu, żołnierza także Embarassed

filiżanka z tej samej szafki :
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 17:38, 08 Lis 2008    Temat postu:

Ansiu jakie piękne filiżanki i żołnierz na koniu. Najbardziej zdumiał mnie maleńki złocony komplecik do kawy dla lalek.
Mam identyczny w domu! Należał do mojej mamy, a ona podarowała go wnuczce, czyli mojej młodszej córce. Nie pozwoliłam się nim bawić i zajął miejsce wśród pamiątek Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:14, 08 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:41, 11 Lis 2008    Temat postu:

Proszę oto on, żeby nikt nie myślał że zmyślam Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

i jeszcze konik w średniowiecznym ubranku, a co Shocked
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:22, 11 Lis 2008    Temat postu:

Uwielbiam bibeloty. Piękny wątek. Very Happy
Hajdi, nigdy by mi taka myśl nie przyszła do głowy, a i każdemu na forum, że coś zmyślasz.
Piękną masz kolekcję. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 1:45, 16 Lis 2008    Temat postu:

To następne figurki:

słoń i piesek z obozu, ze szmat, robione przez tatę dla mamy, inny szklany łabędź i porcelanowa sarenka z lat 50-tych



Mors z futra morsa przywieziony z Grenlandii w latach 60-tych, nosorożec z bursztynu, szklana ryba z Wenecji i piesek - też zrobiony przez tatę dla mamy:



Szklana sowa, żaglowiec, szklany niedźwiedź polarny, za nim gipsowy aniołek z harfą i mały filcowy krasnoludek



Dwa ślimaki z kolorowego szkła z Wenecji, szklany słoń, figurka z węgla kamiennego i zdjęcie mamy w uszkodzonej ramce ze szczotek, z filcowym kotkiem z boku jako ozdobą. Kolorowa figurka z tyłu przedstawia mojego młodzieńca, została wykonana z modeliny przez jego kolegę w prezencie dla niego; kot u góry ma być Tiffą



Porcelanowy zajączek z lat 60-tych, jeszcze jedna podobizna dziecka, jako angielskiego policjanta (prezent przed wyjazdem do Londynu), drewniane kogut i kura ze sklepu z różnymi azjatyckimi bibelotami. Są bardzo lekkie. Nie wiem z jakiego kraju pochodzą.
Z tyłu widoczna jest biskwitowa figurka Matki Boskiej, pochodząca z Sèvres. Jest w rodzinie około 150 lat. W czasie wojny stała na olbrzymiej biedenmaierowskiej szafie. Podczas bombardowania na podwórko spadła bomba. Jej odłamek w ścianie za szafą (zewnętrznej) zrobił dziurę o średnicy metra. Szafa przemieściła się pod przeciwną ścianę wielkiego pokoju. Z okien wyleciały szyby. Na podłodze było pełno szkła i skorup. Figurka spadła z szafy i nie było na niej nawet maleńkiego uszkodzenia.
Babcia uciekając ze Lwowa oprócz dzieci zabrała trzy rzeczy - tę figurkę, relikwiarz i rodzinne dokumenty.

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Malarstwo, rzeźba, ... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin