 |
|
 |
|
multilatek
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 119 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Nie 20:12, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za to wspomnienie. Dziś, kilka lat po śmierci Bogny Sokorskiej, o której było tak cicho, że nic nie wiedziałem, wolno mi zapewne powiedzieć kilka słów bardzo prywatnie. Kilka miesięcy temu, żona zainteresowała się Jej losem i zajrzałem do internetu. Dowiedziałem się, że dawno już nie żyje i obejrzałem wspólny grób Bogny i Jerzego Sokorskich. Byliśmy wstrząśnięci milczeniem o tym fakcie. Była wielką artystką, uczennicą Ady Sari. Jej szkoła wokalna pozwoliła osiągnąć ogromne sukcesy w kraju i za granicą. Czas, w którym przyszło Jej żyć był jednak podły. Brat męża, Włodzimierz był człowiekiem komunistycznej władzy, prezesem radiokomitetu. Z tego powodu miała same przykrości, mieszkała na poddaszu podczas gdy szwagier załatwiał mieszkania każdej kolejnej kochance. Środowisko traktowało Ją nieufnie, na Jej wejście milkły śmiechy i rozmowy. Pomiędzy braćmi Sokorskimi nie było żadnych relacji, nie mieli okazji do spotkań ale to nie łagodziło sprawy. Kiedy poznałem Panią Sokorską Jej córka śpiewała już w Dusseldorfie a wnuk, nieco młodszy od mojego syna, był szykowany do kariery śpiewaczej. Nie pamiętam nazwiska córki ani wnuka, nie wiem, czy odnieśli większe sukcesy. Wnuk ma dziś ponad 30 lat. Pozostały mi zdjęcia na orwowskim papierze wymagające rekonstrukcji po zeskanowaniu. Kiedyś to zrobię. Pozostało mi kilkanaście płyt z nagraniami Bogny Sokorskiej. Jest to jedna z nielicznych edycji Polskich Nagran. Kupiłem je na prośbę Pani Bogny ale nie zdołałem ich przekazać. Nie zabierałem ich na spotkania myśląc zawsze o następnym. Ostatniego spotkania zabrakło.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez multilatek dnia Nie 21:14, 08 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|