 |
|
 |
|
manko
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 278 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Sob 10:37, 27 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Zosia napisał: | Nawracać katolików? A na co, albo w którą stronę? |
Na ateizm, Zosiu...
Dla osób, które chociaż liznęły podstawy religioznawstwa na przestrzeni wieków zawsze istniała nauka (stale ta sama chociaż coraz bardziej rozwijająca się i poznająca nowe obszary zainteresowań człowieka) i wiara, gdzie dominował dogmat i istota nadprzyrodzona. Ponieważ tych "istot nadprzyrodzonych" były w ubiegłych milleniach setki - jak nie tysiące - to wymienię tylko kilka: Ra, Ozyrys, Izyda, Astarte, Ahura Mazda, Zeus, Hera, Jowisz, Junona, Wielki Manitou, Bóg (najpierw żydów, potem chrześcijan), Jezus Chrystus, Allah, Budda, Sziwa, Wisznu, Kali i inni (tych podałem z głowy, czyli z niczego jak twierdzą inni). Dlatego dobrze jest zainteresować się nauką (jako konkret) i dać sobie spokój z wierzeniami (jako mitologią).
Tak też postępuję od dekad i dobrze mi z tym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|