 |
|
 |
|
Zosia
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 237 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Pią 10:30, 08 Gru 2023 Temat postu: |
|
|
Ja próbuję zrównoważyć twoje wyobrażenie o Tusku. Przypisujesz mu nadludzkie moce. Piszesz, że on jeden odniósł zwycięstwo, bez niczyjej pomocy. No, ale jeśli tak twierdzisz, że on nie potrzebował zaplecza, z którym jeździł po Polsce, to tak musi być. Nie inaczej.
PS
Podczas spotkań Tusk dziękował pani, która z nim jeździła, a która nie miała czasu na prowadzenie swojej kampanii. Obejrzyj sobie w necie ostatnie spotkanie (czwartek przed wyborami) w Katowicach. Obejrzyj sobie końcówkę tegoż wiecu wyborczego. Wtedy zrozumiesz, że Tusk miał więcej pokory wobec swoich poczynań i nie przypisywał sobie i tylko sobie pracy, którą miał do wykonania.
Oby w przyszłości nie zamienił się w Wałęsę, który tylko sobie przypisywał obalenie komuny. Podkreślał swoje - ja, ja i tylko ja. Istny Bóg urósł w jego głowie. Źle na tym wyszedł. Ludzie, którzy go wspierali, upomnieli się o siebie. A Wałęsa nie umiał pojąć, że nie jest Bogiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zosia dnia Pią 10:31, 08 Gru 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|