www.anowi.fora.pl
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna
->
trochę historii
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kontakt
----------------
Regulamin
Informacje
SATYRA POLITYCZNA
Powitania i życzenia
----------------
Witajcie!
Polityka
----------------
Polityka w tle
Przegląd prasy
Szkiełko
W Tyle Wizji
Pogaduchy na każdy temat
----------------
Codziennik
Wątek filozoficzny
Ciekawostki znalezione w necie
Bawmy się
----------------
Kawały
Strefa śmiechu
Zagadki, zabawy i iluzje
Sztuka i poezja
----------------
Malarstwo, rzeźba, ...
Wiersze
Nasze wiersze i wierszyki
Archiwalne wątki
Co w trawie piszczy
----------------
Świat wokól nas
Starocie
----------------
trochę historii
Sport
----------------
Ciekawostki sportowe
Hobby
----------------
Muzyka
Książka
Film
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Sob 1:33, 08 Lis 2008
Temat postu:
Ten tatuś o którym pisała Dak rzeczywiście bardzo odporny na wiedzę historyczną. Przecież zapewne chodził do szkoły. W telewizji także mógł oglądnąć wiele filmów ze starego kina przedstawiających wojnę polsko-bolszewicką, mógł przeczytać o tym w tygodnikach..
Kiedyś bardzo zdziwiłaby mnie taka niewiedza.
Kilka lat temu w telewizja Katowice nadawała w porze obiadowej w niedzielę program rozrywkowo konkursowy. Zawodnicy m.i mieli odgadnąć jak przechodnie napotkani w którymś ze śląskich miast odpowiadali na zadawane proste pytania z różnych dziedzin.
Konkretnych pytań z tego programu w tej chwili nie pamiętam, ale aby trudność przybliżyć przykładowe pytanie : "kto był autorem powieści Krzyżacy". Zawodnik miał odpowiedzieć ilu testowanych z dziesięciu osób odpowiedziało, że to był Mickiewicz . Zawodnik odpowiada, że jeden. Wtedy pokazują kilku odpowiadających i okazuje się, że taką odpowiedź udzieliło 4-ch pytanych.
Pokazywano tych indagowanych przechodniów. Przeważnie bardzo byli z siebie zadowoleni i zupełnie nie zmieszani tym, że nie mają pojęcia o sprawach o których "trąbiła" telewizja, nauczano w szkole podstawowej. Kompletna nieznajomość historii (nawet tej najnowszej) to już była reguła.
Nie o tym właściwie chciałam..
W moim rodzinnym małym miasteczku jest cmentarz z I wojny światowej na którym leżą żołnierze wielu narodowości. Cmentarz zawsze był zadbany. Nadal zadbane są groby żołnierzy radzieckich.
Istnieje także cmentarz żydowski. Ten był trochę zaniedbany w latach pięćdziesiątych (t.zn zarośnięty trawą) , ale wszystkie nagrobki przetrwały i ponoć kilka lat temu został w pełni odrestaurowany.
Pisał mi o tym pan poznany "w sieci" , którego krewni tam spoczywają.
Gość
Wysłany: Wto 18:22, 04 Lis 2008
Temat postu:
Nie wiem, czy wyższa cywilizacja... Dopiero co napisałam jak obchodzono się z cmentarzami. Wiele ciekawych obiektów zostało zdewastowanych. Ten pomnik stoi bardzo na uboczu, chyba o nim zapomniano... Pomniki niemieckie znikły, nawet nie wiadomo jak i kiedy. Nawet kamienic nie szanowano. Z elewacji eklektycznych kamienic we Wrzeszczu w latach 70-tych metodycznie zbijano sztukaterie, by utraciły swój charakter i nie można im było przypisać niemieckiego rodowodu. To jeszcze nic. Piękne neorenesansowe kamienice w centrum Gdańska odbudowując przerobiono na domki z prowincjonalnego miasteczka w zaborze rosyjskim. Patrząc na podziały, zachowane balkony i porównując z przedwojennymi zdjęciami, nietrudno się przekonać, że to te same domy!
Orły też - niemieckie przerobiono na piastowskie, ale z drugiej strony, wcześniej był odwrotny proceder.
Tuż przed wojną została rozebrana Wielka Synagoga, co prawda odkupiono ją od gminy żydowskiej, ale pod przymusem i za grosze.
A kiedyś rozebrano zamek znienawidzonych krzyżaków
DAK
Wysłany: Pon 1:29, 03 Lis 2008
Temat postu:
To widać Kszuniu , że w Gdańsku przed wojną była jakaś wyższa cywilizacja.
Wybudowany w Warszawie w 1912 r. Sobór Newskiego uznano za symbol 100letniej niewoli i rozebrano.
Pisałam o tym tu
http://www.anowi.fora.pl/moje-rodzinne-miasto,23/moja-warszawa,468.html#6834
Gość
Wysłany: Pon 1:19, 03 Lis 2008
Temat postu:
To, o czym napisałaś skojarzyło mi się z Pomnikiem Żołnierzy Rosyjskich. Jest to najstarszy pomnik w Gdańsku pochodzący z tego miasta. Nie wiem jakim cudem przetrwał, ale przetrwał... Nie przeszkadzał Niemcom, Sowietom ani władzy ludowej...
Jest on usytuowany na stoku Grodziska przy ulicy Dąbrowskiego. Poświęcony jest on żołnierzom rosyjskim, poległym w czasie oblężeń Gdańska w latach 1734, 1807 i 1813r. Jest to wysoki monument z szarego fińskiego granitu, wzniesiony w 1898 r., na osobisty rozkaz ostatniego cara Rosji Mikołaja II. Obelisk ten, którego zwieńczeniem jest ikona św. Jerzego, sfinansował sam car Mikołaj. Jest to jedyny monument gdański pamiętający czasy przedwojenne.
DAK
Wysłany: Sob 17:07, 01 Lis 2008
Temat postu: Znajomość historii
Dziś dzień szczególny, odwiedzamy miejsca, w których zaklęte w kamieniach są historie poszczególnych ludzi, ale i także narodów.
Przechodząc między grobami na Cmentarzu Prawosławnym miesza się historia dwóch narodów: Rosjan i Polaków. Z uwagi na to, że prawosławnych nie ma już aż tak wielu jak w czasach zaborów część tego cmentarza udostępniono jako kwatery katolickie, ale są takie miejsca gdzie groby wyznających obie te religie wymieszane są jeden obok drugiego. Właśnie wśród takiej części tego cmentarza przechodziłam, gdy zobaczyłam młodego mężczyznę (ok. 30tki), który za rękę trzymał ok 4-letniego synka i rozmawiał z nim, z daleka widać było, że mówi o tym, co ich otaczało. Pomyślałam, jaki to piękny widok, taki rodzinny.
Gdy przechodziłam bliżej zwróciłam uwagę na rzędy takich samych grobów prawosławnych z wyrytymi cyrylicą nazwiskami pochowanych tu ludzi. Fakt, że groby były stare, a do tego identyczne rzucał się w oczy, no i jeszcze jedno rok urodzenia był z przełomu XIX i XX wieku, ale rok śmierci jednakowy -
1921
.
Minęłam uroczą parę tatusia i synka, gdy usłyszałam rozmowę między nimi:
- Tato, a kto tu leży?
- To z czasów wojny
- odparł tata i dodał
- Będziesz się o tym uczył w szkole, to była I wojna światowa.
- A dlaczego tu są takie inne literki?
- Bo to była wojna z Rosjanami, a Polska była wtedy pod zaborami
- wyjaśniał poważnie tata.
- Ale oni walczyli za nas? I polegli dla nas?
- Nie, oni walczyli za Cara.
Aż stanęłam jak wryta
Panie prezydencie, po cóż pan jeździsz po kraju? Podobno dla uświetnienia ważnej rocznicy. Młodzi Polacy słyszą przy tej okazji, że pana brat był lepszy od tego, co zdaniem pana chwilowo ten urząd po nim sprawuje. Tyle im pan przekazuje
Może zamiast tych objazdów i balu zadbać o prawdziwą wiedzę o swoich korzeniach i historii narodu?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin