www.anowi.fora.pl
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna
->
Przegląd prasy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kontakt
----------------
Regulamin
Informacje
SATYRA POLITYCZNA
Powitania i życzenia
----------------
Witajcie!
Polityka
----------------
Polityka w tle
Przegląd prasy
Szkiełko
W Tyle Wizji
Pogaduchy na każdy temat
----------------
Codziennik
Wątek filozoficzny
Ciekawostki znalezione w necie
Bawmy się
----------------
Kawały
Strefa śmiechu
Zagadki, zabawy i iluzje
Sztuka i poezja
----------------
Malarstwo, rzeźba, ...
Wiersze
Nasze wiersze i wierszyki
Archiwalne wątki
Co w trawie piszczy
----------------
Świat wokól nas
Starocie
----------------
trochę historii
Sport
----------------
Ciekawostki sportowe
Hobby
----------------
Muzyka
Książka
Film
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
anowi
Wysłany: Wto 15:05, 17 Lut 2009
Temat postu:
http://www.youtube.com/watch?v=tjdqa0I4jRk&fmt=18
anowi
Wysłany: Pon 14:29, 16 Lut 2009
Temat postu:
„Liberalizacja” Łukaszenki: skatowani na Walentynki
Jeśli jeszcze ktoś w Polsce lub na Zachodzie twierdzi, że reżim Łukaszenki jest gotów do dialogu ze społeczeństwem musi być ślepy, głupi lub skrajnie naiwny. W sobotę łukaszenkowscy bandyci ze Specnazu skatowali stuosobową grupę młodzieży pokojowo świętującą Walentynki w centrum Mińska. Te zdjęcia po raz kolejny pokazują prawdziwe oblicze brutalnego faszystowskiego reżimu za naszą wschodnią granicą
Jedyną “winą” młodzieży, która spotkała się na Placu Jakuba Kołasa w Mińsku było to, że była ubrana w ludowe stroje, niosła baloniki i zabronione przez sowiecki reżim Łukaszenki narodowe biało – czerwono – białe flagi narodowe oraz flagi UE. Kiedy dziewczęta i chłopcy zaintonowali religijną pieśń “Boże Wszechmogący” (Магутны Божа) rzuciły się na nich oddziały Specnazu. Młodych ludzi bito, przewracano na ziemię, a leżących kopano i katowano milicyjnymi pałkami.
Poważne obrażenia odniósł m.in. Zmicier Daszkiewicz - lider Młodego Frontu. Leżącego specnazowcy kopali w głowę i w pachwinę. Dwa dni wcześniej Daszkiewicz został pobity na komisariacie w Mińsku. W czasie Walentynek ciężko pobity został także działacz Młodego Frontu Nikołaj Demidenko. Elenę Makarewicz milicjanci przewrócili na ziemię i bili pałkami.
Obecnie białoruska milicja odmawia przyjmowania zgłoszeń i skarg na pobicie dzieci i młodzieży w czasie Walentynek w Mińsku. Zastraszeni lekarze odmawiają młodym ludziom obdukcji.
Niezależni dziennikarze zgodnie twierdzą, że była to najbrutalniejsza od 12 lat interwencja łukaszenkowskich siepaczy przeciwko pokojowo świętującej Walentynki białoruskiej młodzieży. Nie była to jednak jedyna akcja reżimu przeciwko opozycji w ostatnim czasie. Niedawno KGB przemocą i z naruszeniem prawa wcieliło do wojska trzech działaczy młodzieżowych. Trzech kolejnych opozycjonistów z Wołkowyska zostało aresztowanych pod fikcyjnym zarzutem podpalenia domu funkcjonariusza MSW. Regularnie odbywają się zatrzymania, rewizje i konfiskaty w mieszkaniach działaczy.
Tymczasem kilka dni temu minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier (SPD) w czasie spotkania z szefem MSZ Białorusi Siergiejem Martynowem pochwalił władze w Mińsku za wprowadzanie “reform demokratycznych”. Opowiedział się za “normalizacją” stosunków UE z Białorusią i całkowitym zniesieniem sankcji wobec reżimu Łukaszenki.
Katowanie młodzieży i aresztowania w Mińsku nie przeszkadzają dyplomatycznym uściskom ministrów Niemiec i Białorusi. Czy Niemcy nie stają się w ten sposób współodpowiedzialne za brutalizację reżimu Łukaszenki?
źródło: radio Swoboda/Charter97.org
DAK
Wysłany: Pon 12:36, 16 Lut 2009
Temat postu:
Iwonko,
przegląd tabloidów, to nie przegląd prasy.
Czy warto promować tak chamską propagandę Gazety Polskiej albo Faktu?
anowi
Wysłany: Pon 2:19, 16 Lut 2009
Temat postu:
Fragmenty wypowiedzi Roberta Makłowicza. Goście programu: Magdalena Cielecka Bogusław Linda Maciej Stuhr Robert Makłowicz Prowadzący: Marcin Meller Nagranie z dnia 07.02.2009 r.
http://www.youtube.com/watch?v=j2OXDWv1JzM
Zgadzam się z R. Makłowiczem. W moim miasteczku tak właśnie działa policja. Ludzie przechodzący na czerwonym świetle są obarczani mandatami, zabierani na pobliski posterunek, Natomiast na zwykłą interwencje czeka się nawet kilka godzin. Policjanci zajmują się bzdurami a nie tym czym powinni.
anowi
Wysłany: Pon 2:05, 16 Lut 2009
Temat postu:
Reportaż Ryszarda Szołtysika o sytuacji z Sądu Rejonowego w Warszawie po rozprawie Grzegorz Braun kontra Lecha Wałęsa.
Piotr Gulczyński (prezes Instytutu im. Lecha Wałęsy) uderza reportera na sali sądowej - policja nie reaguje nie widząc w całej sytuacji nic nieodpowiedniego
http://www.youtube.com/watch?v=CCOFbXvhOjU
anowi
Wysłany: Pon 1:37, 16 Lut 2009
Temat postu: 16.02. 09
Podwyżki nie, nagrody tak. Politykom kryzys nie grozi!
Ta informacja nie przebiła się dziś do większości mediów, a przecież jest bardzo interesująca. Czyżby polscy politycy nadal postępowali wg sprawdzonej zasady, że "rząd się wyżywi"?
Cytat:
Tak przynajmniej sugeruje "Fakt". Zdaniem tabloidu, politycy mają zamiar oszukać społeczeństwo:
Najpierw rząd na całą Polskę roztrąbił, że dzięki specjalnej ustawie jego autorstwa po kilkaset złotych podwyżek stracą premier
, prezydent, ministrowie, ich zastępcy oraz posłowie.
Zachwytom polityków koalicji rządowej nad tym pomysłem nie było końca. Tymczasem Fakt ustalił, że to tylko zasłona dymna. Szefowie resortów, sekretarze i podsekretarze stanu to, co stracą na podwyżkach, odbiorą sobie w nagrodach. Na nagradzanie notabli w budżecie przeznaczono bowiem aż milion złotych!
"Fakt" czuje się szczególnie zobowiązany do śledzenia stanu portfeli polityków z racji swych dawnych "zasług":
W 2003 roku Faktowi udało się bowiem odebrać posłom tzw. trzynastki. Jak się jednak właśnie okazało – nie wszystkim. Niektórzy politycy z Wiejskiej znaleźli szczwany sposób, by nadal otrzymywać niemal równowartość tej trzynastej pensji. Mowa o osobach, które w parlamencie powinny świecić przykładem – marszałkach i wicemarszałkach obu izb parlamentu. Bo to właśnie oni mają prawo do pobierania specjalnych nagród dla najważniejszych osób w państwie.
Dzięki szczodrze sobie przyznanym premiom to właśnie marszałkowie Sejmu i Senatu są najlepiej zarabiającymi polskimi politykami:
Szefowie izb otrzymują pensje takie same jak premier, czyli około 17,5 tys. zł brutto. Zaś ich zastępcy pobierają miesięcznie 15,5 tys. zł, czyli zarobki w wysokości pensji wicepremierów. Do tego co miesiąc
dochodzi im jeszcze ok. 2,5 tys. zł.
Oczywiście, pozostali politycy również nie mogą narzekać. Jak wyliczył tabloid, najważniejsze osoby w państwie mogą liczyć na nagrody sięgające 10 tys. złotych. A to wszystko w czasie, gdy rząd prowadzi głośną akcję poszukiwania oszczędności.
Ktoś mógłby powiedzieć, że w skali budżetu milion złotych przeznaczone na premie dla polityków to przecież nie jest wiele. Tak, ale żyjemy w kraju, gdzie policjanci nie mają benzyny do radiowozów, a lekarze środków przeciwbólowych dla pacjentów.
W Polsce milion złotych to naprawdę bardzo dużo pieniędzy.
Paweł Rybicki
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin