www.anowi.fora.pl
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna
->
Przegląd prasy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kontakt
----------------
Regulamin
Informacje
SATYRA POLITYCZNA
Powitania i życzenia
----------------
Witajcie!
Polityka
----------------
Polityka w tle
Przegląd prasy
Szkiełko
W Tyle Wizji
Pogaduchy na każdy temat
----------------
Codziennik
Wątek filozoficzny
Ciekawostki znalezione w necie
Bawmy się
----------------
Kawały
Strefa śmiechu
Zagadki, zabawy i iluzje
Sztuka i poezja
----------------
Malarstwo, rzeźba, ...
Wiersze
Nasze wiersze i wierszyki
Archiwalne wątki
Co w trawie piszczy
----------------
Świat wokól nas
Starocie
----------------
trochę historii
Sport
----------------
Ciekawostki sportowe
Hobby
----------------
Muzyka
Książka
Film
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
anowi
Wysłany: Czw 14:16, 19 Lut 2009
Temat postu:
Centrum Badań Holocaustu UJ pyta siedemnastolatków o Żydów i Holokaust. Pytania są skonstruowane tak, aby kształtować postawy. Jaką wartość mają badania przeprowadzone w taki sposób?
Czy przeprowadzona ankieta zmieni nastolatków w antysemitów?Czy przeprowadzona ankieta zmieni nastolatków w antysemitów?
Czy zgadzasz się z opinią, że Żydzi posiadają zbyt wiele wpływów na świecie? Na współczesnych Żydach ciąży odpowiedzialność za ukrzyżowanie Chrystusa? Można też usłyszeć opinię, że Żydzi sami są winni temu, co ich spotyka. Czy zgadzasz się z tą opinią czy nie? - to tylko kilka z 63 pytań jakie znalazły się w przeprowadzonej ankiecie. Pytania miały formę zamkniętą, czyli uczniowie mogli udzielić tylko odpowiedzi „tak” lub „nie”.
Badania wywołały spore kontrowersje nie tylko wśród uczniów i nauczycieli, ale również ludzi nauki. - Jest to po prostu źle skonstruowane narzędzie badawcze. Jeśli młodzież dotychczas nie znała tych negatywnych stereotypów, to pozna je w wyniku przeprowadzonego badania - twierdzi socjolog prof. Maria Flis, dziekan Wydziału Filozoficznego UJ. - Choć z logicznego punktu widzenia formularz zawiera pytania, to jednak z psychologicznego punktu widzenia są one negatywnym przekazem – dodaje.
Ankietę opracowało Centrum Badań Holocaustu Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej autorką jest dyrektor Centrum, dr Jolanta Ambrosewicz-Jacobs. Pani doktor chciała w ten sposób poznać środowisko w jakim wychowują się młodzi ludzie, czy jest ono antysemickie czy może bardzo tolerancyjne. - Samo pytanie nie wypaczy poglądów uczniów. A nawet ponad 60 pytań utrzymanych w tym samym duchu. To jest cały czas sondaż, a nie pranie mózgu - przekonuje prof. Ireneusz Krzemiński, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Jeszcze nie znamy wyników ankiety, ani skutków jej przeprowadzenia.
BM/Polska
anowi
Wysłany: Czw 14:13, 19 Lut 2009
Temat postu:
Zbliżają się obchody 65 rocznicy wymordowania Polaków w Hucie Pieniackiej. Lwów negocjuje z Polskim prezydentem: nie wspominajmy o morderstwach UPA...
"Wszystko zdarzyło się 28 lutego 1944 roku, kiedy to odziały UPA i SS Galizien wkroczyły do Huty Pieniackiej i zabiły około tysiąca polskich mieszkańców. Teraz władze Lwowa proszą, aby w oficjalnych wystąpieniach nie nazywać tego zabójstwem Polskiej ludności dokonanym przez UPA, ale „lokalnym konfliktem”.
Takie stanowisko samorządu Lwowa ostro krytykują Polacy mieszkający na Ukrainie. - Jeśli strona polska ulegnie, to znów zamiast obchodów będzie szopka – mówi jedna z mieszkanek Lwowa.
Przeciw temu ostro zaprotestował również prezydent Lech Kaczyński, który zapowiedział swój udział w obchodach rocznicowych. Nieoficjalnie mówi się, że przedstawiciel prezydenta włączył się w negocjacje w sprawie obchodów rzezi Polaków. - Ustępstwa w polityce historycznej mogą za kilka lat doprowadzić do takich problemów jak w stosunkach z Niemcami - mówi proszący o anonimowość negocjator.
Swoje poparcie wyrazili także polscy parlamentarzyści. - Jesteśmy im to winni – mówi poseł Paweł Kowal. Proponuje on przyjęcie uchwały, która miała by uczcić Polaków wymordowanych na Kresach. - Budowa dobrych stosunków polsko-ukraińskich nie może oznaczać przyzwolenia na fałszowanie naszej historii – podkreśla Sławomir Zawiślak.
- Należy uczcić naszych rodaków zamordowanych przez UPA. Ale powinniśmy nazwać te zbrodnie zgodnie z prawdą: ludobójstwem. Inaczej nie ma sensu - tłumaczy ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Miejmy nadzieję, że tym razem zbrodnia będzie nazwana zbrodnią.
BM/Rz"
anowi
Wysłany: Czw 4:01, 19 Lut 2009
Temat postu:
Czterdziestodniowy Wielki Post to zaproszenie skierowane do nas przez Boga, „by mówić do naszego serca”. Chodzi o to, byśmy świadomie wkroczyli w ten święty czas, by nie był to tylko kolejny okres roku liturgicznego, ale rzeczywista przygoda z Bogiem. Przyjrzyjmy się więc wymowie tego czasu.
Cytat:
Dlaczego 40 dni?
Czterdzieści to liczba symboliczna. Oznacza ona trud, zmaganie się, pokutę i karę, oczyszczenie się i odrodzenie do nowego życia. Przypomnijmy sobie, ile trwał biblijny potop, wędrówka przez pustynię, trwanie Mojżesza na Synaju, zwiad w ziemi Kanaan, urąganie Goliata wobec wojsk izraelskich, pokuta Niniwy czy też pobyt Jezusa na pustyni. To nie przypadek, że miara tych okresów zawsze wiąże się z liczbą czterdzieści. 40 dni padał deszcz, a potem 40 dni trwał potop, 40 lat wędrowali Izraelici przez pustynię, 40 dni Mojżesz przebywał na Synaju, 40 dni badano Kanaan, 40 dni urągał Goliat Izraelitom, 40 dni pokutowała Niniwa i wreszcie sam Jezus przed rozpoczęciem publicznej działalności 40 dni przebywał na pustyni i był kuszony przez diabła. We wszystkich tych relacjach nie chodzi o dokładne wymierzenie czasu, lecz podkreślenie sensu tego czasu. Podobnie, gdy mówimy: zrobię to za 5 minut, nie chodzi mam ściśle o minuty, lecz ogólnie o dłuższy czas. Czterdzieści to liczba symbolizująca trud, zmaganie się, tak charakterystyczne dla człowieczej wędrówki przez życie.
Przy tej okazji warto jednak zwrócić uwagę, że gdy policzymy wszystkie dni Wielkiego Postu, a więc od Środy Popielcowej do Wielkanocy, to tych dni jest w sumie 46. Jest tak dlatego, bo do czasu pokuty i oczyszczenia nie wlicza się niedziel, które zawsze dla chrześcijanina mają być dniem zwycięstwa Chrystusa nad grzechem i śmiercią (w czasie Wielkiego Postu jest ich sześć). W Wielkim Poście czterdzieści jest więc dni powszednich.
Jeżeli wchodzimy w ten czas, to rozumienie jego sensu wiąże się z gotowością na podjęcie trudu z nim związanego. Na czym polega ten trud? Na tym, że ma to być wyjście na swoistą, szeroko rozumianą pustynię.
Dlaczego na pustynię?
Znowu dotykamy tutaj wymowy symbolu. W Biblii pustynia jest przedstawiana jako etap drogi ku Bogu, miejsce oczyszczenia, przygotowania. Mojżesz staje przed Bogiem w krzaku gorejącym na pustyni; Naród Wybrany, zanim wejdzie do Ziemi Obiecanej, prowadzony jest przez Boga przez pustynię; Eliasz ratuje się ucieczką na pustynię, a tam Bóg objawia mu się w ciszy przyrody i ciszy serca; kuszenie Jezusa również ma miejsce na pustyni. Sens doświadczenia pustyni, wyrażony wprost, odnajdujemy w Księdze Ozeasza, gdzie Bóg mówi o Izraelu jako o swojej oblubienicy, którą z miłości wyprowadza na pustynię: „chcę ją przynęcić, na pustynię ją wyprowadzić i mówić do jej serca" (Oz 2, 16). W tym sensie pustynia, chociaż jest trudnym, nieraz wręcz dramatycznym doświadczeniem, może być jednocześnie Bożym darem. Pustynią rozumianą jako miejsce próby, okazją do umocnienia wiary, może być każda trudna sytuacja, a takich przecież nie brakuje w naszym życiu. Doświadczenie to może być nieraz wyborem człowieka i wtedy mówimy o praktykach ascetycznych czy umartwieniach. Wielu świętych dobrowolnie wybierało się na pustynię, by doświadczyć bliskości Boga. Nie zawsze jednak musi to być pustynia w sensie dosłownym, geograficznym. Np. św. Filip Neri, żyjący w Rzymie w XVI w., nocami samotnie wychodził do katakumb, które wówczas znajdowały się poza miastem. Te nieodkryte do końca systemy podziemnych korytarzy, będące równocześnie cmentarzyskiem pierwszych chrześcijan, w sposób naturalny mogły budzić lęk potęgowany zupełnie realnym zagrożeniem ze strony podmiejskich rzezimieszków. Tam św. Filip trwał na modlitwie, tam doświadczał bliskości Boga, tam został naznaczony stygmatem Ducha Świętego.
Właśnie w takich sytuacjach człowiek staje sam na sam z sobą, własną słabością i Panem Bogiem. Bóg staje się dla człowieka wędrującego przez pustynię (rozumianą dosłownie bądź metaforycznie) wszystkim. Pustynia zmusza do dokonywania wyborów, pozwala przezwyciężyć letniość. Sytuacja pustyni pozwala odkryć człowiekowi to, co jest w nim głęboko ukryte. Ujawnia pokłady ludzkich namiętności i zła, ukazujące się najpełniej dopiero w sytuacjach trudnych. Na pustyni człowiek widzi, do czego zdolna jest jego niemoc, grzeszność, zatwardziałość, poczucie zagrożenia i lęk o siebie.
Ten sam człowiek w sytuacji optymalnej, gdy jest bezpieczny, zadowolony i syty, nieraz zupełnie nie zdaje sobie sprawy, do czego byłby zdolny, gdyby nagle sytuacja się odwróciła i znalazł się w stanie zagrożenia czy głodu.
Człowiek nie chce być niczym zaskakiwany, raczej dąży do tego, by dni upływały zgodnie z jego planem i oczekiwaniami. Gdy nam się to (przynajmniej w jakimś zakresie) udaje, łatwo ulec pokusie z raju: „będziecie tak jak Bóg”. Człowiek ma poczucie, że jest samowystarczalny i może być panem swego życia. Wówczas łatwo zamknąć się na Boga i Jego plany, można zaniedbać wówczas wiele dobra i sprzeciwiać się woli Bożej, karłowacieć w wierze. Bóg stają się niewiele znaczącym dodatkiem. Dlatego doświadczenie pustyni może być ważnym miejscem umacniania wiary. Zanurzając się w to doświadczenie, człowiek na nowo odkrywa swoją kruchość i małość. Odkrywa, że nie jest samowystarczalny i jego życie nie tylko od niego zależy. Zdobywa mądrość, której nie można nauczyć się z książek. To trzeba przeżyć.
http://www.przk.pl/nr/wiara_i_kosciol/zaproszenie_na_pustynie.html
anowi
Wysłany: Czw 3:43, 19 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
18.02.2009
Coraz grubszy problem Ameryki
Maciej Jarkowiec
Spożywając paczki w tłusty czwartek, zwróćmy nasze myśli ku braciom i siostrom zza Oceanu. Albowiem tam, w Ameryce, każdy dzień roku jest tłusty
http://www.przekroj.pl/wydarzenia_swiat_artykul,4128.html
anowi
Wysłany: Czw 3:38, 19 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Cyryl i jego metody
Łukasz Wójcik
Kreml chciał mieć przewidywalnego patriarchę i dlatego poparł Cyryla. Ale może się nim rozczarować. A już na pewno rozczaruje się nim Watykan
http://www.przekroj.pl/wydarzenia_swiat_artykul,4101.html
anowi
Wysłany: Czw 3:36, 19 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Janina Paradowska
18 lutego 2009
Mundury szczególnej troski
Koszary i komisariaty opuszczą najlepsi. Kto tylko może, ucieknie na wcześniejszą emeryturę, byle tylko zdążyć przed zmianą dotychczasowego systemu. Czy to nas rzeczywiście czeka?
http://www.polityka.pl/mundury-szczegolnej-troski/Lead33,933,282855,18/
anowi
Wysłany: Czw 3:33, 19 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Generał Wojciech Jaruzelski mówi o przełomie 1989 r.
Mnie się ta Polska podoba
Kto obalił komunizm? Gdzie zapadła decyzja o Okrągłym Stole? Czy generał chciał oddać władzę?
http://www.polityka.pl/general-wojciech-jaruzelski-mowi-o-przelomie-1989-r/Lead33,1897,282082,18/
anowi
Wysłany: Czw 3:29, 19 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Patrycja Kotecka, była wicedyrektor Agencji Informacji, nie pracuje już w Telewizji Polskiej. Informację potwierdził serwisowi Newsweek.pl Piotr Farfał, p.o. prezesa TVP.
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/exclusive/kotecka-nie-pracuje-juz-w-tvp,36638,1
anowi
Wysłany: Czw 3:27, 19 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Ministerstwo Finansów nie czekało, aż za euro trzeba będzie płacić 5 zł i zaczęło w środę akcję wymiany na wolnym rynku środków pochodzących z funduszy unijnych. Złoty zyskiwał wobec europejskiej waluty.
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/biznes/rzad-wyciagnal-pomocna-dlon-tonacej-zlotowce,36646,1
anowi
Wysłany: Czw 3:24, 19 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Posłowie PiS skarżą się, że Julia Pitera nie chciała przed sejmową speckomisją odpowiadać na ich pytania o jej raport nt. Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Przedstawiciele PO replikują, że Pitera słusznie nie odpowiadała na pytania, które "nie służyły uzyskaniu informacji, lecz miały obrazić".
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/burza-nad-glowa-pitery-w-speckomisji-ds--sluzb,36643,1
anowi
Wysłany: Czw 3:22, 19 Lut 2009
Temat postu:
Cytat:
Cieszymy się, że nasz kraj należy do NATO, brak nam jednak elementarnej wiedzy na temat Sojuszu - wynika z sondażu przeprowadzonego dla „Newsweeka” przez Mareco Polska w dziesięciu największych miastach.
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/co-ty-wiesz-o-nato,36642,1
anowi
Wysłany: Czw 3:15, 19 Lut 2009
Temat postu:
"
O koncertach, które na Białorusi upamiętniły 70. rocznicę urodzin Czesława Niemena pisze dziennik "Respublika".
W Wasiliszkach odbył się festiwal jego piosenek z udziałem młodych wykonawców z obwodu grodzieńskiego. Wzięli w nim udział także goście z Polski - kompozytor Krzysztof Sadowski i animator polskiego jazzu Stanisław Cejrowski.
"W Wasiliszkach pamiętają Niemena" - akcentuje gazeta w krótkim artykule w dziale kultury.
Również w Grodnie zorganizowano wieczór pamięci Niemena. Jego utwory wykonał zespół jazzowy "Kaprys" i soliści państwowej orkiestry koncertowej.
Czesław Niemen urodził się w 16 lutego 1939 roku w Starych Wasiliszkach w ówczesnym województwie nowogródzkim Polski. Dziś miejscowość ta należy do rejonu szczuczyńskiego w obwodzie grodzieńskim na Białorusi. "
anowi
Wysłany: Czw 3:13, 19 Lut 2009
Temat postu:
Dla polskiej społeczności Szkocji pierwszy tydzień marca zapowiada się wyjątkowo ekscytująco – ulubieniec publiczności Kult, legenda polskiego folku Kapela ze Wsi Warszawa (Warsaw Village Band) występująca razem z topową szkocką grupą Peatbog Faeries – tak wiele atrakcji w ciągu tygodnia! Polish Spring–Scottish Tides, pierwszy polsko-szkocki festiwal kulturalny, największe polskie wydarzenie kulturalne roku, rusza w Perth w Szkocji już pod koniec lutego b.r.
"Tam po prostu trzeba być! Występy Kultu oraz Kapeli ze Wsi Warszawa otworzą Polish Spring-Scottish Tides, czyli 3-miesięczne obchody polskiej i szkockiej kultury. Innymi atrakcjami festiwalu będą m.in. Ani Mru Mru, Smile, Łowcy.B, a także recitale muzyki klasycznej w wykonaniu największych sław.
Polska Wiosna rozpocznie się już 23 lutego recitalem chopinowskim w wykonaniu światowej sławy francuskiego pianisty Alexandre Tharaud. Dźwięki muzyki Chopina wydobyte spod palców tego wybitnego pianisty zainaugurują obchody Polskiej Wiosny. Ten pierwszy z zaplanowanych czterech południowych recitali, upamiętniających 160 rocznicę śmierci polskiego kompozytora, będzie miał miejsce w Perth Concert Hall. Koncert zostanie nagrany w celu emisji przez BBC radio 3.
Miłośnicy polskiej oraz szkockiej muzyki folkowej nie omieszkają przybyć na niecodzienny występ - wspólny koncert legendarnej polskiej grupy Kapela ze Wsi Warszawa (Warsaw Village Band) oraz pionierskiego szkockiego zespołu folkowego Peatbog Faeries (6 marca). Kapela ze Wsi Warszawa łączy ze wspaniałym skutkiem skrzypce, dulcimer, lirę korbową z rockowymi, elektronicznymi oraz hip-hopowymi rytmami. Z kolei Peatbog Faeries wykorzystuje celtycki i współczesny styl uzyskując jedyną w swoim rodzaju linię melodyczną z zabójczą sekcją rytmiczną. Największą atrakcją miesiąca będzie bez wątpienia koncert Kultu. Zespół wystąpi 7 marca w Perth Concert Hall, w sali mieszczącej 1500 osób (!). Będzie to największy koncert tej formacji w Wielkiej Brytanii. Kazik Staszewski z zespołem już kilkakrotnie występował na wyspach brytyjskich, jednak nigdy w Perth i nigdy przed tak liczną publicznością.
9 marca, w Perth Concert Hall, dzięki niesamowitemu serbskiemu pianiście Aleksandrowi Madzarowi, rozbrzmiewać będą chopinowskie nokturny, scherza, ballady oraz etiudy. Będzie to drugi z czterech popołudniowych koncertów młodych europejskich gwiazd wykonujących utwory polskiego kompozytora w celu uczczenia rocznicy jego śmierci.
18 marca przed szkocko-polską publicznością zgromadzoną w Perth Concert Hall wystąpi, doceniony także w Wielkiej Brytanii, polski pianista, Piotr Anderszewski. Razem ze Scottish Chamber Orchestra wykona on najpiękniejsze utwory Bacha oraz Mozarta.
Marcowe obchody Polskiej Wiosny zamknie (19 marca) projekcja docenionej nie tylko w Polsce, ale również za granicą, komedii „Statyści”, wyreżyserowanej przez cenionego polskiego reżysera Michała Kwiecińskiego. Ten budzący silne emocje obraz opowiadający o grupie statystów filmowych został obsypany nagrodami podczas Polish Film Awards w 2007 roku.
Polska oraz szkocka publiczność będzie musiała czekać aż do pierwszego weekendu kwietnia na drugą część festiwalu, podczas której dominować będzie muzyka klasyczna. Wówczas do Perth przybędzie m.in. Filharmonia Pomorska z Bydgoszczy, wybitna pianistka Katia Skanavi oraz Nikolai Demidenko. Skanavi oraz Demidenko wystąpią w ramach popołudniowych recitali chopinowskich.
Bilety są dostępne na
www.horsecross.co.uk
, jak również w wybranych polskich sklepach na terenie Szkocji. W sprawie wejściówek można również dzwonić na numer: 01738 621 031."
/Ewa Dryzner/
anowi
Wysłany: Czw 3:09, 19 Lut 2009
Temat postu:
Na dwa miesiące zamknięto Mauzoleum Lenina przy Placu Czerwonym w Moskwie. Jest to związane z koniecznością renowacji mumii przywódcy Rewolucji Październikowej. Rosyjskie media uspakajają,, że są to prace planowe.
Zazwyczaj mauzoleum jest zamykane raz na półtora roku na prośbę Ogólnorosyjskiego Instytutu Roślin Leczniczych i Aromatycznych.
Specjaliści tego Instytutu przeprowadzają specjalne prace które pozwalają zachować zabalsamowane ciało Lenina.
W trakcie prac zostanie też wymieniony na nowy garnitur dla wodza rewolucji. Podczas tych zabiegów wejście do mauzoleum dla turystów będzie zamknięte.
anowi
Wysłany: Czw 3:07, 19 Lut 2009
Temat postu: 19.02.09
Białoruskie KGB domaga się od sądu uznania recenzji filmu Andrzeja Wajdy "Katyń" z niezależnego czasopisma "Arche-Paczatak" za artykuł propagujący treści ekstremistyczne
"Zaczęło się niewinnie - 24 października zeszłego roku białoruscy celnicy skonfiskowali na granicy dziesięć egzemplarzy wydanego właśnie numeru "Arche-Paczatak" historykowi Alesiowi Paszkiewiczowi. Pismo celnicy przekazali oddziałowi KGB w Brześciu.
"Po przeprowadzeniu analizy zostało ustalone, że czasopismo zawiera informacje, które dyskredytują działalność organów władzy Białorusi, wzmacniają socjalno-polityczne napięcie w społeczeństwie, sprzyjają zorganizowaniu rozruchów i tym samym niosą zagrożenie bezpieczeństwu Białorusi" - takie pismo szef brzeskiego KGB płk Leanid Dziadkou wysłał właśnie do tamtejszego sądu cywilnego.
Powołując się na kontrowersyjną ustawę "O przeciwdziałaniu działalności ekstremistycznej", płk Dziadkou domaga się uznania październikowego numeru "Arche-Paczatak" za wywrotowy i zniszczenia go.
Niezadowolenie specsłużb wywołał oprócz trzech innych tekstów artykuł "Pamięć ofiar i pamięć katów" - recenzja filmu Andrzeja Wajdy "Katyń" autorstwa znanego na Białorusi krytyka filmowego Andreja Rasinskiego. Chodzi głównie o jedno zdanie: "Z głośnika słychać uroczyste przemówienie Mołotowa: - Polski więcej nie ma. Sojusznicy - nazista i czekista - pochylili się nad mapą".
"Współpracownicy organów bezpieczeństwa bezpodstawnie zostali nazwani sojusznikami faszystów" - stwierdziło KGB.
Na Białorusi pod rządami prezydenta Aleksandra Łukaszenki wydarzenia z 17 września 1939 r., gdy Armia Czerwona zaatakowała walczącą z hitlerowskimi Niemcami Polskę, przedstawiane są jako historyczna sprawiedliwość (bo naród białoruski został połączony w jednym państwie) i wyzwoleńczy pochód wojsk ZSRR. W oficjalnej historiografii współpraca Hitlera ze Stalinem jest pomijana.
- To jest po prostu idiotyzm białoruskich służb specjalnych. Przecież ten fragment opisuje to, co pokazuje film. Kolejnym krokiem może być uznanie za dzieło ekstremistyczne samego filmu Wajdy - stwierdził w rozmowie z "Gazetą" Rasinski.
- To są absolutnie bezpodstawne zarzuty. KGB staje się organem cenzorskim, który chce wzmocnić swój wpływ na rynek medialny Białorusi - powiedział nam Walery Bułchakau, redaktor naczelny "Arche-Paczatak", niskonakładowego pisma skierowanego głównie do inteligencji.
Rozprawa ma się odbyć 25 lutego. Gdyby sąd przychylił się do wniosku KGB, problemy mogą mieć Paszkiewicz, redakcja i autorzy artykułów. Za rozpowszechnianie ekstremistycznych treści grozi nawet pięć lat więzienia. Wtedy o ich winie będzie decydował już sąd karny.
Sąd w Grodnie już raz uznał wyprodukowany w Polsce film za dzieło ekstremistyczne - był to film dokumentalny "Lekcja białoruskiego" opowiadający o białoruskiej młodzieży na tle kampanii prezydenckiej 2006 r."
/Grodno/
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin