www.anowi.fora.pl
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna
->
Codziennik
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kontakt
----------------
Regulamin
Informacje
SATYRA POLITYCZNA
Powitania i życzenia
----------------
Witajcie!
Polityka
----------------
Polityka w tle
Przegląd prasy
Szkiełko
W Tyle Wizji
Pogaduchy na każdy temat
----------------
Codziennik
Wątek filozoficzny
Ciekawostki znalezione w necie
Bawmy się
----------------
Kawały
Strefa śmiechu
Zagadki, zabawy i iluzje
Sztuka i poezja
----------------
Malarstwo, rzeźba, ...
Wiersze
Nasze wiersze i wierszyki
Archiwalne wątki
Co w trawie piszczy
----------------
Świat wokól nas
Starocie
----------------
trochę historii
Sport
----------------
Ciekawostki sportowe
Hobby
----------------
Muzyka
Książka
Film
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Ula
Wysłany: Czw 12:28, 25 Cze 2009
Temat postu:
Zawsze zaluje, ze nie sluchalam uwaznie mojej babci, jak opowiadala mi o swojej mlodosci. Anowi ma racje , nalezy sluchac tego , co drugi czlowiek ma do powiedzenia.
Zosia
Wysłany: Śro 11:54, 24 Cze 2009
Temat postu:
To doświadczenia jednostek składają się na historię. O takich cierpieniach nie wolno nam zapominać.
Czy można spać kiedykolwiek spokojnie, jeśli ma się takowe doświadczenia? Czy można odzyskać zaufanie do drugiego człowieka, jeśli zrobił ci aż taką krzywdę? Wojna okaleczyła ludzi i o tym nam nie wolno zapominać.
mariag
Wysłany: Śro 0:02, 24 Cze 2009
Temat postu:
To własnie ci ludzie , min. ta kobieta , o której pisze Iwonka , tworza histrorie kazdy z osobna i wszyscy razem. Przezyli koszamar tamtych dni
Jezeli chca o tym mówic, to powinnismy ich wysłuchac z uwaga i dobrze pamietac co mówia i zrobic wszystko, zeby ta histroria nigdy nie powtórzyła sie
Sol
Wysłany: Wto 23:21, 23 Cze 2009
Temat postu:
Manko nie chodzi o:
Manko napisał:
Takie wycinkowe historie mogą deformować ogólny osąd wydarzeń historycznych.
ale o opowieść starej kobiety o tym co przeżyła w czasie wojny.
O Jej jednostkowe spojrzenie, bez wyciągania prawidłowych syntetycznych wniosków.
Ludzie, którzy przeżyli wojnę noszą ją w sobie, każdy swoją.
Mateusz
Wysłany: Wto 23:13, 23 Cze 2009
Temat postu:
zostana tez opowiesci przekazywane z ust do ust...wprawdzie to nie to samo ale wazne zeby o tym mowic...przekazywac mlodszym. Pamietam to, co opowiadala mi moja babcia (pochodzila zza Buga) i wiem, ze kiedys przekaze to swoim dzieciom...mam tylko obawe czy zrozumieja....
manko
Wysłany: Wto 23:09, 23 Cze 2009
Temat postu:
Takie wycinkowe historie mogą deformować ogólny osąd wydarzeń historycznych.
Właśnie przez swoją odmienność - nie pozwalają na wyciąganie prawidłowych wniosków o charakterze syntetycznym. A taką właśnie ocenę powinniśmy dawać tym sprawom, inaczej popełnimy błąd interpretacji naszej historii.
Podobnie jest przy obserwacji wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Ten jednostkowy incydent nie świadczy wcale o niebezpieczeństwie korzystania z samochodu. Dopiero wiedza o milionach prawidłowych przejazdów i jednostkowości wypadków pozwala na właściwą ocenę komunikacji drogowej jako bezpiecznej formy przemieszczania się ludzi i towarów.
Chyba, że chodzi o sensację medialną, dziennikarski news. Wtedy taki wypadek stanowi jedyny cel zainteresowania. Bo normalna jazda nie ma tego elementu sensacji...
anowi
Wysłany: Wto 22:41, 23 Cze 2009
Temat postu: Drugi człowiek
Dzisiaj byłam w Poradni Pedagogicznej (badanie Zuzi- dyslektyczki). W czasie , gdy Pedagog przepytywała Zuzę, poszłam napstrykać fotek do pobliskiego Kościoła. (Zdjęcia pokażę w najbliższym czasie )
Wdałam się w pogawędkę z Panią, która zajmowała się Kościołem. Kobieta opowiadała, że w 1939 roku uciekali z rodziną zza Buga w kierunku Polski. Żaliła się, ze ludzie w trakcie tej ucieczki wariowali, widząc wszystkie okropności, jakie spotykały Polaków ze strony "ukraińców". Nie będę tu opisywać, bo opowiadała takie okropności (wyrywanie paznokci, obcinanie piersi,....). Przebyli długa drogę a uwieńczeniem jej był Majdanek, tyfus, .... Ojciec tej Kobiety był kolejarzem, odczepiał wagony z ludźmi, którzy byli rozstrzelani u nas w Piaśnicy... Ludzie miesiącami przetrzymywani w bydlęcych wagonach zjadali tych, którzy umarli... Z głodu... To wszystko jest dla mnie niewyobrażalne, nie jestem w stanie tego pojąć....
Tak pomyślałam, że powinno się słuchać ludzi, starszych ludzi, którzy byli naocznymi świadkami tego niewyobrażalnego zła ... Ta Pani, chciała z kimś się podzielić swoimi przeżyciami, chciała opowiadać... Niedługo zabraknie ludzi "tamtych czasów".... Kto nam wtedy opowie jak to było? Zostaną nam tylko suche fakty z podręczników, książek, gazet, a to nie to samo, co usłyszeć z ust Kogoś kto to przeżył .....
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin