www.anowi.fora.pl
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna
->
Przegląd prasy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kontakt
----------------
Regulamin
Informacje
SATYRA POLITYCZNA
Powitania i życzenia
----------------
Witajcie!
Polityka
----------------
Polityka w tle
Przegląd prasy
Szkiełko
W Tyle Wizji
Pogaduchy na każdy temat
----------------
Codziennik
Wątek filozoficzny
Ciekawostki znalezione w necie
Bawmy się
----------------
Kawały
Strefa śmiechu
Zagadki, zabawy i iluzje
Sztuka i poezja
----------------
Malarstwo, rzeźba, ...
Wiersze
Nasze wiersze i wierszyki
Archiwalne wątki
Co w trawie piszczy
----------------
Świat wokól nas
Starocie
----------------
trochę historii
Sport
----------------
Ciekawostki sportowe
Hobby
----------------
Muzyka
Książka
Film
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
manko
Wysłany: Sob 18:01, 26 Wrz 2009
Temat postu:
anowi napisał:
Zastanawiam się teraz, skąd się bolą bóle brzucha u dzieci (i nie tylko u dzieci), zgagi, nudności, itp... Ciekawe, czy osoby badające ten produkt same odważyły się je jeść?
Główną przyczyną niedomagań żołądkowych jest nieprzestrzeganie zasad higieny przy przetwarzaniu żywności. Stąd te zbiorowe zatrucia na weselach czy w zakładach zbiorowego żywienia gdzie z higieną jest się na bakier. No i w gastronomii ten problem (z uwagi na masowość konsumentów) ogólnie jest postawiony znacznie wyżej niż w gospodarstwach domowych (chociaż i tam występują przypadki jednostkowe zatruć).
A samo mięso - surowiec przebadany biologicznie - nie wpływa na zdrowie konsumenta. Tylko w niektórych zastosowaniach traci niektóre walory smakowe - stąd przeznaczenie do konkretnych potraw.
Naprawdę uważam, że taki paniczny lęk przed pozornym zagrożeniem, jaki generują dziennikarze dla sensacji medialnych, jest szkodliwy dla społeczeństwa. Odwraca bowiem uwagę od prawdziwych zagrożeń i kieruje ją w stronę, gdzie ich nie ma...
anowi
Wysłany: Sob 17:47, 26 Wrz 2009
Temat postu:
Zastanawiam się teraz, skąd się bolą bóle brzucha u dzieci (i nie tylko u dzieci), zgagi, nudności, itp... Ciekawe, czy osoby badające ten produkt same odważyły się je jeść?
Dziś rano oglądałam na TVN-ie program, w którym pokazywano jak wyglądają takie badania: przychodzi sanepid i sprawdza na opakowaniu produktu przydatność do spożycia. I to by było na tyle.... . Dobrze, ze sama robię pasztety, pierogi, gołąbki i pulpety. Jednak przyznam Wam się, że czasem kupowałam pyzy z mięsem i aż cierpnie mi skóra na sama myśl o tym, że mogli tam wpakować podobne mięso do tego omawianego w temacie. Czego się nie widzi, to....
manko
Wysłany: Sob 17:32, 26 Wrz 2009
Temat postu:
Mięso ze Szwecji można zjeść. "Nie będzie żadnych objawów ubocznych"
W mięsie ze Szwecji wykryto zepsute białko i zjełczały tłuszcz. Jednak unijne normy pozwalają na to, by ponad 25-letnie mięso służyło do faszerowania krokietów, pierogów czy gołąbków. Okazuje się, że nie musi ono nam zaszkodzić.
Wracamy do sprawy blisko 200 ton szwedzkich puszek z przetworzonym mięsem sprzed ćwierć wieku. To wszystko lądowało i być może jeszcze ląduje na naszych stołach. Mimo, że zostało wyprodukowane jeszcze w latach 80 można je bez obaw jeść. - Jeśli jesteśmy w pełni zdrowi, to zjadając porcję pierogów czy gołąbek z mięsem, nie poczujemy żadnych skutków ubocznych - mówi Maria Walczycka z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Walczycka osobiście badała stare puszki ze Szwecji. Wykryła w nich zepsute białko i zjełczały tłuszcz. Jednak to nie powód - według unijnych norm - żeby uznać tę mięso za niezdatne do spożycia. Produktów używało kilkanaście firm gastronomicznych i zakładów garmażeryjnych z południowej i centralnej Polski.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7079585,Mieso_ze_Szwecji_mozna_zjesc___Nie_bedzie_zadnych.html?skad=rss
anowi
Wysłany: Sob 11:18, 26 Wrz 2009
Temat postu: 26 września
"Niemal 200 ton starego, nawet 26-letniego mięsa trafiło do polskich przedszkoli, szkół, domów starców i sklepów spożywczych. Na trop afery wpadli reporterzy programu Uwaga! w TVN i dziennikarze szwedzkiego dziennika Svenska Dagbladet.
Jak ustalili reporterzy Uwagi! do Polski sprowadzono niemal 200 ton szwedzkiego mięsa w puszkach. Mięso wyprodukowano na początku lat 80-tych, w okresie zimnej wojny, na potrzeby wojska.
Oficjalnie nie miało ono prawa trafić do jakiegokolwiek kraju Unii Europejskiej jako produkt, który mogą spożywać ludzie. Ministerstwo rolnictwa w Szwecji w umowie sprzedaży szwedzkiemu pośrednikowi wyraźnie zaznaczyło, że puszki z wołowiną i wieprzowiną mogą być użyte jako pokarm dla zwierząt.
Tymczasem śledztwo dziennikarskie wykazało, że od trzech lat setki tysięcy puszek wycofanych ze Szwecji trafiają na stoły Polaków. Firmy gastronomiczne z różnych miejscowości w Polsce faszerują starym mięsem pierogi, gołąbki, kiełbasy, pieczeń rzymską, mortadelę i wiele innych wyrobów. Tak przetworzone kilkudziesięcioletnie mięso trafiało do szkół, przedszkoli, domów starców oraz sklepów spożywczych.
Współpracujący z dziennikarzami Uwagi! szwedzcy dziennikarze twierdzą, że sami producenci konserw - firmy Unilever i Scan - przyznają, że już 10 lat temu część konserw nie nadawała się do spożycia. - Myślę, że stoi za tym chciwość szwedzkich władz, które sprzedały te puszki. Ten produkt powinien zostać zniszczony, a nie trafić do ludzi - komentuje Henrik Ennart dziennikarz gazety ,,Svenska Dagbladet" sprawdzający szwedzkie wątki afery mięsnej.
Rząd Szwecji postanowił sprzedać puszki z mięsem już w 1999 roku. Mięso kupił szwedzki pośrednik. Przez kilka lat nie było chętnych na niepełnowartościowy towar. Jednak w 2007 r. Szwed dogadał się z Polakami, którzy zdecydowali się kupić 100 tys. puszek. Za pośrednictwem zarejestrowanej w Krakowie firmy do naszego kraju trafiło ponad 185 ton starego mięsa.
W umowie sprzedaży jest zapis zabraniający sprzedaży mięsa do konsumpcji dla ludzi, w krajach UE. Przedstawiciel szwedzkiego ministerstwa rolnictwa nie widzi nic złego w tym, że 26-letnie mięso trafiło na stoły Polaków.
- W umowie sprzedaży jest zapis zabraniający sprzedaży mięsa do ludzkiej konsumpcji w krajach UE. Powodem nie były kwestie zdrowotne, tylko jego wpływ na ceny rynkowe - powiedział w rozmowie z reporterem Uwagi! Joakim Holmdahl, dyrektor wydziału spraw zagranicznych w departamencie zdrowia zwierząt ze szwedzkiego ministerstwa rolnictwa. Jego zdaniem produkt nadaje się do spożycia, a nasz kraj w momencie podpisywania umowy z pośrednikiem w 1999 roku nie był członkiem Unii Europejskiej.
Ale umowa między szwedzkim pośrednikiem a polską firmą została podpisana w 2007 r. Polska weszła do Unii Europejskiej trzy lata wcześniej. Ponadto ministerstwo miało obowiązek sprawdzić, gdzie trafi stare mięso. - Rzeczywiście nie otrzymaliśmy takiej informacji i za to można nas winić - stwierdził Holmdahl.
Mięso w konserwach zostało przetworzone metodą liofilizacji. Pod wpływem temperatury i ciśnienia pozbawiono je całkowicie wody. Teoretycznie mięso liofilizowane zachowuje smak, zapach, a nawet sole mineralne. W praktyce, wszystko zależy od tego, czy mięso poddawane liofilizacji jest chude, czy nie. Tłuste mięso źle znosi proces liofilizacji, a tłuszcz zawarty w nim szybko jełczeje.
Dziennikarze Uwagi! oddali puszki do analizy. - Tłuszcz w tym produkcie jest kompletnie zepsuty. Jedząc to mięso można się zatruć - stwierdzili po przeprowadzonych badaniach naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie."
Źródło: Money.pl
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin