Autor Wiadomość
jagoda
PostWysłany: Czw 18:31, 11 Cze 2009    Temat postu:

Jest i o dziadkach, dlaczmu miałoby nie być Wink Nensopedia przeróżne "terminy" zna Yellow_Light_Colorz_PDT_08

Dziadek ― podstarzały osobnik płci męskiej. Został sklasyfikowany na kilka rodzajów. Należy zaznaczyć, że rodzaje dziadków mogą się łączyć np. dziadek snajper może być jednocześnie ( w wolnym czasie) dziadkiem obserwatorem, lub dziadkiem politycznym. Reguły według których rodzaje dziadków ulegają syntezie nie zostały jeszcze dokładnie ustalone.
Dziadek Snajper
99,9999999% dziadków zyjących na kuli ziemskiej. Należą do tajnej organizacji zdejmowania skarpetek. Cechy charakterystyczne: brak cech wyróżniających z tłumu, choć mogą to być kaprawe, małe, świdrujące na wylot oczka i duży zwisający z przodu taran, którym dziadkowie torują sobie drogę na zatłoczonych targach i sklepach. Główną cecha po której można rozpoznać ten gatunek jest strzelanie spojrzeniem (kaliber 9 mm) do młodych dziewcząt. Dziadkowie snajperzy nie są gatunkiem chronionym i są zwalczani przez MAZZ (Międzynarodowa Agencja Zwalczania Zboków).
Dziadek Parkowy
Gatunek występujący dość rzadko. Dziadków takich można rozpoznać po tym, iż przesiadują na ławkach a kiedy zobaczą grupkę młodocianych nastolatek zaczynają wydawać dziwne odgłosy godowe. Gatunek zwalczany przez MAZZ.
Dziadek Sklepowy
Ogół dziadków wystających pod sklepem i dzierżących w dłoniach wino jabłkowe "Samuraj". Można ich rozpoznać po zapachu. Wyczuwalni z odległości około 5 kilometrów w zależności od ilości godzin wystawania pod sklepem.
Dziadek Polityczny
Pałęta się po wiecach kandydatów na różne urzędy państwowe i wtrynia swoje 3 grosze. Najskuteczniejszą metodę odstraszania Dziadka Politycznego jest sławne Spieprzaj Dziadu!
Dziadek Poczciwiec
Bardzo rzadki gatunek dziadków. Jest prawnie chroniony najściślejszą ochroną tzn. gdyby dziadek poczciwiec walczył z ostatnim mamutem (ale to niemożliwe, ponieważ ten gatunek dziadków z nikim nie walczy) zastrzelono by mamuta. Cechy charakterystyczne dziadków poczciwców są bliżej nieznane ze względu na rzadkość występowania. JEŻELI KIEDYKOLWIEK ZOBACZYSZ DZIADKA POCZCIWCA NATYCHMIAST ZGŁOŚ TO DO MAORiOPCHiCzTJ (Międzynarodowa Agencja Ochrony Rzeczy i Osób Prawnie Chronionych i Czegoś Tam Jeszcze). Albo lepiej nie. To jest długi skrót, jeszcze Ci się pomyli z MAZZ i dopiero będzie.
Dziadek Nachalnie Opiekuńczy
Wszystkich kocha. Wszystkich przytula. Wszystkim wciska cukierki. Wszystkich wnerwia.
Dziadek Obserwator
Najczęściej można go spotkać na ławce pod blokiem, bądź w innym strategicznym punkcie obserwacyjnym. Najprawdopodobniej jest to gatunek zmutowany, ponieważ w jego oczach znajdują się czujniki, światła, ruchu, wilgotności powietrza i Bóg raczy wiedzieć czego jeszcze. Obserwuje wszystko co tylko można spod wpół przymkniętych powiek i generalnie nie robi nic po za tym. Istnieją podejrzenia, że to nowy rodzaj tajnych bojówek Moherowych Beretów. W lecie występuje na działkach.
Dziadek zwyczajny
A jest coś takiego?
Dziadek Kombatant
Wyjątkowo denerwujący gatunek. W każdym możliwym momencie i miejscu wspomina niby to przypadkiem o swoich chwalebnych czynach w czasie wojny. Ma zawsze mnóstwo medali i z tej przyczyny nigdy nie pojawia sie w okolicach rzek i jezior, bo gdyby wpiep... to znaczy wpadł z tym wszystkim do wody to by go i Pudzianowski nie wyciągnął. Przy głębszych naciskach najczęściej okazuje się że przez całą wojnę miał do 8-9 lat i raz widział Niemca siedząc w tataraku, a rzekome blizny postrzałowe i od odłamków granatów są bliznami po wycięciu wyrostka robaczkowego itd.
Dziadek Aktywista
Osobniki tego typu rzadko występują w Polsce, natomiast podobno gromadnie biegają przez równiny i prerie Hameryki. Wyjątkowo aktywni: biegają, pływają, chodzą na siłownie i itd i itp. Przy bliższym kontakcie grozi staranowaniem.
Dziadek Stadionowy
Ci dziadkowie przesiadują przeważnie przez cały swój wolny czas na rozmaitych stadionach, przeważnie piłkarskich i wymieniają plotki na temat zawodników tudzież innych osób przebuwających na w/w stadionie. W sumie nieszkodliwy... o ile nie pomyli cie z kim innym i nie zacznie sie pytać o twojego dziadka (czy to nie jest jego kolega) itp.
Dziadek Społecznik
Znak rozpoznawczy - noszona bez względu na porę roku i temperaturę kamizelka skórzana lub materiałowa z 1001 kieszeni, kieszonek, zameczków i szlufek. W istocie praktyczniejszy substytut marynarki. Pod nią koszula z krótkim rękawem. Włosy lekko lub średnio przetłuszczone, delikatna nuta 3-dniowego potu z powodzeniem zastępuje wody Brutal czy Ry&Wal. Hobbystycznie zajmuje się prowadzeniem akcji budowy/remontu/zbiórki/malowania/etc. czegoś w obrębie najczęściej swojej podstawowej komórki lokatorskiej (tj. klatki schodowej) lub bloku, rzadziej - dzielnicy. W tym celu rozwiesza ogłoszenia, mobilizuje okoliczny aktyw (głównie w postaci innych Dziadków). Często posiadacz i pięlęgnator ogródka działkowego. Wink
Mateusz
PostWysłany: Czw 18:01, 11 Cze 2009    Temat postu:

a o dziadkach nic nie ma?Smile))
jagoda
PostWysłany: Pią 22:47, 22 Maj 2009    Temat postu:

Cytat:
Sa czynniki , którymi sa bombardowane nasze pociechy , a na które my jako rodzice nie mamy wiekszego wpływu , np expansja informacji w mediach , treny zachodnie.

Kto inny, jak nie rodzice pracuje w mediach, kto inny jak nie rodzice zarządzają mediami, decydują o godzinach emisji programów?W pogoni za pieniędzmi, karierą, sławą nie zastanawiają się, nie mają na to czasu myśleć jaki ich decyzje będą miały wpływ na dzieci, młodzież. Czasem warto zatrzymać się i rozejrzeć wokół, zastanowić się nad tym, dokąd to wszystko prowadzi.

Cytat:
Ustępowały miejsca starszym w pociągu, autobusie... Zwracały się do nich z szacunkiem.

Dzisiaj młodzież jest bardziej zmęczona od niejednego "staruszka", który bardzo często dla rozrywki jeździ autobusem. Słyszałam jak zwracają się starsi ludzie do dzieciaków, wcale nie dziwię się, że im miejsca nie ustąpią Crying or Very sad

Rodzaje babć autobusowych
1) Łowczynie krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić,
a ona już siedzi.
2) Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność,
wrzuca laskę pod pachę i biegnie do krzesła co sił w nogach.
3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących.
4) Babcie-wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
5) Babcie lokomotywy. Jak siedzisz w autobusie, stają nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie,
że czujesz co jadła kilka godzin temu...
6) Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się
odpowiednio ustawić wszystkich w przejściu.
7) Babcie sprinterki - pierwsze co robią to zajmują dogodną pozycję w autobusie, a dopiero potem starają się
dowiedzieć jaki jest jego numer. Wink
mariag
PostWysłany: Śro 19:07, 06 Maj 2009    Temat postu:

Przeszanowna Administracjo
Niestety wychowanie dzieci , to nie jest prosta sprawa ........
Sa czynniki , którymi sa bombardowane nasze pociechy , a na które my jako rodzice nie mamy wiekszego wpływu , np expansja informacji w mediach , treny zachodnie. Niestetey dzieci all widza , nie potrafia zawsze swym młodym umysłem "odfiltrowac " dobra od zła ...........no i mamy , to co mamy. Dzieci bardzo szybko spostrzegaja róznice materialne i "gonia" rodziców do pracy , żadaja kaski , zeby dorównac innym. I błedne koło sie zamyka , rodzice nie maja czasu na wychowanie , dzieci wychowuja sie same................, a swiat pedzi do przodu Confused
anowi
PostWysłany: Śro 12:56, 06 Maj 2009    Temat postu:

Mariag masz rację....
Ludzie gonią za pieniędzmi, ciągle im mało.... W pogoni za tym aby mieć więcej i więcej, aby spełniły się ich ambitne plany zatracają się sami w sobie... Nie zauważają tego co ważne. Zacierają się więzi miedzy ludźmi... Ciągle nie mamy czasu dla siebie, dla znajomych, dla przyjaciół...
Kiedyś nie było aż tak widać podziału miedzy ludźmi bogatymi i tymi, którzy posiadają nico mniej... Teraz widzi się go na każdym kroku.

Gość napisał:
Pamiętam, że dzieci nie przerywały rozmów dorosłych, nie wtrącały swoich 3groszy. Dorośli nie prowadzili dyskusji przy dzieciach. Dzieci miały swój beztroski świat, a dorośli chronili ich od zła, którego i wówczas nie brakowało. Każdy szanował każdego. Jeden szanował pracę drugiego. Młodsi szanowali starszych. Starsi dbali o młodszego.


Dzieci były faktycznie lepiej wychowane. Ustępowały miejsca starszym w pociągu, autobusie... Zwracały się do nich z szacunkiem. Czy nasze pokolenie nie potrafi wychowywać dzieci? Może w pogoni za karierą zabrakło na to czasu?

Administracja także pozdrawia Wszystkich. Mariag
mariag
PostWysłany: Śro 11:42, 06 Maj 2009    Temat postu:

Jak widac "komunizm" doceniamy po latach ................ Wink
Miał on równiez swoje dobre strony , nie tylko "rozleniwiał" społeczeństwo, ale je "zespalał" . Najwieksza wada systemu było, to, ze tłumił i niszczył inicjatywe jednostki Sad
Ale przez to ciągłe "załatwianie" bylismy wrecz zmuszeni do utrzymywania kontaktów z sasiadami i nietylko . Teraz kazdy jest zaganiany walka o byt i gromadzeniem dóbr materialnych , lub siedzi w domu przed pc-tem . Dobrze, ze w neciku mamy "wirtualna rodzine" i kontakty , bo inaczej zapomnielibysmy , ze oprócz nas na swiecie sa tez i inni ludzie
Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów z Administracja na czele Very Happy
Gość
PostWysłany: Nie 23:16, 03 Maj 2009    Temat postu:

Pamiętam te czasy, chociaż młodsza jestem od Manka. Pamiętam, że dzieci nie przerywały rozmów dorosłych, nie wtrącały swoich 3groszy. Dorośli nie prowadzili dyskusji przy dzieciach. Dzieci miały swój beztroski świat, a dorośli chronili ich od zła, którego i wówczas nie brakowało. Każdy szanował każdego. Jeden szanował pracę drugiego. Młodsi szanowali starszych. Starsi dbali o młodszego. Ludzie nie bali się chodzić nocą. Obcy zwracał uwagę na złe zachowanie młodzieży i nie bał się, że oberwie. Klucze leżały pod wycieraczką, o czym ogólnie było wiadomo i nikt nie wchodził do obcego mieszkania. Sąsiad sąsiadowi pomagał. Rodziny żyły w zgodzie. Każdy komuś coś załatwiał, coś pożyczał, dawał. Każdy miał pracę, doczekał się mieszkania. Młodzi mieli "tanie" kredyty, kiedy dostali pierwsze mieszkanie. Do lekarza dostać się nie było problemem, na badania nie czekało się miesiącami, latami na leczenie. Wszyscy byli dla wszystkich, wszyscy pracowali dla dobra wspólnego. Było trudno, ale ludzie byli lepsi, życzliwsi. Wink
manko
PostWysłany: Nie 22:07, 03 Maj 2009    Temat postu:

I ja pamiętam te czasy bo jestem jeszcze starszy od Mateuszka.
Wtedy pieniądz nie był jedynym wyznacznikiem wartości czy statusu człowieka.
Uznaniem cieszyli się wszyscy: chłopi, robotnicy, naukowcy, artyści, aktorzy - niezależnie od zarobków (które były niskie: stosunek pensji dyrektor/sprzątaczka nie przekraczał 3-4 do jednego).
Towary deficytowe (dużo ich było!) trzeba było zdobywać - a nie tylko kupować.
Znajomość z ekspedientką pozwalała na dostanie takich rarytasów jak: mięso, kiełbasa, banany, pralka, dywan czy lodówka.
A praca była, i to lekka, łatwa i przyjemna.
Bez gonienia czy wyzyskiwania jak to teraz robi kapitalista aby zarobić jak najwięcej na tej pracy...
Mateusz
PostWysłany: Nie 12:46, 03 Maj 2009    Temat postu:

cos w tym bylo;-) te czasy pamietam lepiej niz Nola bo jestem starszy i mialo to swoj urok. Wszyscy (pzynajmiej tych, ktorych znam) wszystkim sie dzielili, zalatwiali sobie rozne rzeczy niemozliwe do zdobycia.Ludzie byli jacys zyczliwsi i bardziej otwarci....
Nola
PostWysłany: Nie 9:02, 03 Maj 2009    Temat postu:

komunooooooooooo wroc;-)
Mateusz
PostWysłany: Sob 21:53, 02 Maj 2009    Temat postu: 7 cudow komunizmu

1. Każdy miał pracę.

2. Mimo, że każdy miał pracę, nikt nigdy nie pracował.

3. Nawet mimo tego, że nikt nie pracował, plan był zawsze wykonany w ponad 100%.

4. Nawet mimo tego, że plan był wykonywany w ponad 100%, nie można było niczego kupić.

5. Nawet mimo tego, że nie można było niczego kupić, wszyscy mieli wszystko.

6. Nawet mimo tego, że wszyscy mieli wszystko, wszyscy kradli.

7. Nawet mimo tego, że wszyscy kradli, nigdy niczego nie brakowało

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group