- Pani Alicja Tysiąc przeżywa tragedię. Po wyroku sądu chór prawicowych polityków rzucił się na panią Alicję, więc uznałem za stosowne powiedzieć jej, że są też ludzie, którzy rozumieją jej trudną sytuację i chcą jej pomóc - tłumaczył dziennikarzom Grzegorz Napieralski, pytany o powód zaproszenia bohaterki ostatnich dni do Sejmu.
Co piąty internauta uważa, że prezydent opóźnił wprowadzenie żałoby narodowej po tragedii w kopalni, bo chciał potańczyć na dożynkach – pokazał sondaż dla serwisu Newsweek.pl.