 Wysłany: Pią 2:24, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
| az ciarki przechodza po plecach...skad sie bierze w ludziach tyle agresji, zla?DZis podali w wiadomosciach ze matka, ktora przygarnela dziecko z domu dziecka zatlukla niczemu winne dziecko a zwloki zostawila przed blokiem....az sie prosi aby samemu wymierzac sprawiedliwosc................ | |
| Wysłany: Śro 12:06, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Kiedyś miałam na dyżurze młodego chłopaka, dźgnietego od tyłu bagnetem kiedy wysiadał z autobusu przez sprawcę, którego nie znał. Sprawca się ulotnił (nie wiem czy go potem policja znalazła), chłopak miał szczęście, bagnet przeszedł na wylot, ale nie uszkodził mu jelit ani dużych naczyń... | |
| Wysłany: Wto 22:30, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Slow az brakuje.......dlaczego w ludziach jest tyle zla....... | |
| Wysłany: Pon 16:18, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
| A dziś przeczytałam informację, że w Grecji mężczyzna obciął głowę swojej narzeczonej i chodził z nią po ulicach Santorini. Mieszkańcy wiedzieli, że mężczyzna ma problemy psychiczne, ale nikt nie przypuszczał, że może dopuścić się takiego okrutnego czynu. Dziewczyna była 25-letnią nauczycielką. | |
| Wysłany: Czw 22:20, 31 Lip 2008 Temat postu: Kanada: dźgnął kilkadziesiąt razy i...obciął głowe |
|
| Pozwolilem sobie bezczelnie skopiowac z onetu....
Mężczyzna jadący autobusem linii Greyhound w Kanadzie zaatakował drugiego pasażera, dźgnął go nożem kilkadziesiąt razy, a następnie obciął mu głowę. Napastnika aresztowano. Jak poinformowała w czwartek kanadyjska policja, do zdarzenia doszło w środę wieczorem na drodze z Edmonton do Manitoby. Policja nie podała ani tożsamości napastnika i ofiary, ani żadnych innych szczegółów tej okrutnej napaści. Jeden z pasażerów Garnet Caton twierdzi, że ofiara została dźgnięta około 40-50 razy. Jak relacjonuje, pozostali pasażerowie uciekli z autobusu, a on sam i kierowca zamknęli autokar z zewnątrz w oczekiwaniu na policję. Morderca spokojnie podszedł do czoła autobusu i pokazał obciętą głowę. Tutejsza Tv poimformowala ze ofiara jak i morderca byli mlodymi ludzmi...rece opdaja.. |
|