Autor Wiadomość
anowi
PostWysłany: Pią 11:56, 25 Wrz 2009    Temat postu:


Marek Grechuta
A więc to nie tak

Więc to nie tak jak było w książkach
więc to nie tak jak na polanie
kwiaty w zielonej porcelanie
we włosy wpięta dumnie wstążka

Jak ważka gdy nad oceanem
lat naszych młodych się uniosła
więc to nie tak jak było w książkach
więc to nie tak jak na polanie

Ten , kto wymyślił wiarę i dynamit
czy widzi czemu dziś służą ?
tem , który chmury rozwieszał nad nami
na jaka liczy dziś burzę

Ten , kto ucieka do najdalszej ciszy
by bicie serca usłyszeć
czy słyszy krzyku porzucone słowa
czy własny sen kołysze

Więc to nie tak jak było w książkach
więc to nie tak jak na polanie
kwiaty w zielonej porcelanie
we włosy wpięta dumnie wstążka

Jak ważka gdy nad oceanem
lat naszych młodych się uniosła
więc to nie tak jak było w książkach
więc to nie tak jak na polanie
anowi
PostWysłany: Czw 12:20, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Zazdrość Moja - Marek Grechuta&Krystyna Janda



Marek Grechuta z bratem ciotecznym Wojciechem Wiszniowskim, siostrą i siostrą cioteczną, pocz. lat 50-tych.
Mieszkanie p.p. Stryjków przy ul. Staszica 5 w Zamościu.
anowi
PostWysłany: Czw 12:07, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Po coś dał nam tę głębokość wejrzeń,
co przeczuwa kształty przyszłych zdarzeń
zamiast wierzyć głucho, bez podejrzeń
w miłość i w ucieleśnienie marzeń?

Po co dałeś nam uczucia, losie,
byśmy serca swe zgłębiali spojrzeniami
i śledzili w dzikich spraw chaosie
co naprawdę jest pomiędzy nami...

Ach, tysiącom ludzi wolno nie czuć,
nie znać własnych serc i błądzić sobie
tu i ówdzie, bez zbędnych przeczuć
grzęznąć raptem w męce i w żałobie...

Póki jakiś ranek ich nie zbudzi
zorzą szczęścia nieoczekiwaną
tylko nam nieszczęsnym dwojgu ludzi
to pospólne szczęście odebrano:

Kochać nie pojmując sie nawzajem
widzieć w innych rzeczy, których brak im
wielbić majak, co sie wydał rajem
brnąć w nieszczęścia, które są majakiem

Szczęśliw ten, kto żyje złudnym śnieniem;
szczęśliw, komu obca przeczuć waga;
dla nas z każdą chwilą i spojrzeniem
snów i przeczuć razem moc się wzmaga...
anowi
PostWysłany: Czw 11:54, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Marek Grechuta "Tajemniczy uśmiech" (Gioconda)

W każdym starszym mieście znajdziesz takie domy,
Które stoją kilka wieków niewzruszone.
Zapatrzy się w okno cichy nieznajomy.
I ujrzy jak ktoś też patrzy w jego stronę.
Kobieta ubrana z tamtych lat żywotnych,
Lekko się uśmiecha, niepewna przybysza.
Wykrzykujesz nagle imię jej gwałtownie-
Gioconda! Lecz w oknie pustka, wokół cisza.
Gioconda to ona przemyka,
Po pięknych krużgankach, przestronnych komnatach,
Tam gdzie łuk odcieni, tam gdzie bazylika.
Gdzie zdobne portale arkadów kantata.

To jej, to jej uśmiech zyskał sobie sławę.
Dzisiaj znam plakaty z uśmiechem pełniejszym.
Reklamują pastę, papierosy, kawę,
Sukienki, obuwie o kształcie piękniejszym.
I jeszcze do tego samochód na trawie,
Samolot w obłokach, rakietę na księżyc.
Jak na Leonarda Da Vincii wystawie,
Pomysłów dawniejszych.
Gioconda jej uśmiech na twarzy.
Świat cudów techniki nieśmiało nam wieszczy,
O którym od wieków człowiek ciągle marzy.
Byleby to nie był jednak świat złowieszczy.

Idziesz przez te bramy które znają wieki,
Patrzysz na podwórka, balkony zmurszałe.
Widzisz jak przepływa tędy czas kaleki
I jak dawne piękno staje się niestałe.
A kiedy zupełnie rozpadnie się w nicość,
Ten świat starych murów, bo był przestarzały,
Przypomni się wtedy smutne, blade lico.
I uśmiech już wtedy bardziej zrozumiały.
Gioconda to ona przemyka,
Po pięknych krużgankach, przestronnych komnatach,
Tam gdzie łuk odcieni, tam gdzie bazylika.
Gdzie zdobne portale arkadów kantata.
anowi
PostWysłany: Czw 11:48, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Był już taki egzamin z historii, kiedy naraz wszyscy uczniowie oblali i został po nich uroczysty cmentarz
Nie ma pewności, że to był egzamin
Nie ma pewności, że wszyscy oblali
Jest pewność, że został po nich uroczysty cmentarz

Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza
Byli już tacy ludzie, ale nie ma pewności, że to byliśmy my
Ale nie ma pewności, że to byliśmy my
Ale nie ma pewności, że to byliśmy my

Był juz taki język, ale nie ma pewności, że nim mówiliśmy
Były już takie latające pteranodony
Ale nie ma pewności, że to za naszych czasów
Ale nie ma pewności, że to za naszych czasów

Było już takie milczenie, ale nie ma pewności, że to pomiędzy nami
Był już koniec świata, ale nie ma pewności, że to naszego świata
Ale nie ma pewności, że to naszego świata
Ale nie ma pewności, że to naszego świata

Była już taka miłość, ale nie ma pewności, że to była nasza
Byli już tacy ludzie, ale nie ma pewności, że to byliśmy my
Ale nie ma pewności, że to byliśmy my
Ale nie ma pewności, że to byliśmy my
anowi
PostWysłany: Nie 11:07, 19 Kwi 2009    Temat postu:


http://alafid.republika.pl/

Krzyczałem do siebie
Wszystkie lustra odbijały moje szaleństwo
Zbiegowisko i wrzawa otaczały mnie szczelnie
Wszystkie lustra wykrzywiały moją twarz

Krzyczałem do siebie:
Obudź się

Ale ja nie chciałem skrzydeł
Ale ja nie chciałem złudzeń
Deptałem swoje niebo i śpiewałem
A radość, bez powodu, niszczyła wszystko po kolei
Jakby to nie była radość, tylko jedna powódź zalewała mój świat
A radość, bez powodu, niszczyła wszystko po kolei
Jakby to nie była radość, tylko jedna powódź zalewała mój świat

Obudź się Ikarem, obudź się Ikarem
Szeptały lustra...
Obudź się Ikarem, obudź się Ikarem!
Wołały lustra
Obudź się Ikarem, obudź się Ikarem!
Krzyczały lustra

Krzyczałem do siebie
Wszystkie lustra odbijały moje szaleństwo
Zbiegowisko i wrzawa otaczały mnie szczelnie
Wszystkie lustra wykrzywiały moją twarz
Krzyczałem do siebie:
Obudź się Ikaa........

Ale ja już nie miałem czasu
Który dopalał się na końcu
Wolno przesuwającej się wskazówki
Ale ja już nie miałem czasu
Który dopalał się na końcu
Wolno przesuwającej się wskazówki

Obudź się, jeszcze jest czas
Szeptały lustra...
Obudź się, jeszcze jest czas
Szeptały lustra

Ale ja już nie miałem czasu
Który się dopalał się na końcu
Wolno przesuwającej się wskazówki

Obudź się jeszcze czas
Szeptały/śpiewały lustra
anowi
PostWysłany: Nie 10:24, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Czy muzyka świadczy o człowieku.... ?
Myślę , że tak ...






Z głębiny nocy niepojętej

sen modrooki na mnie kiwa

w postaci dziwnej, wniebowziętej

ku światom nowym mnie przyzywa


Któż może być bardziej szalony

niż my, prócz nas nic nie istnieje

jesteśmy jedyni sami

gigantyczni


O wy znikomo małe fakty

w nieskończoności czarnych żądz

O jakże marne są wszystkie akty

tych co się puszą karki swe gnąc


Co do mnie nic nie powiem

mam wrażenie jakby mi zdumchnęło

wszystkie myśli spod czaszki

Jestem tylko przedłużeniem tego regulatora

Jakby mój mózg wbito niby na rożen na tę żelazną dźwignię

albo też cały utożsamiłem się z maszyną, cały utożsamiłem się z maszyną


To ja sam pędzę, to ja sam pędzę

przestrzeń jak byk

aby nadziać się na ostrze mego losu

Nie, chwila jest tak bardzo doniosła

Możnaby umieścić nad nami napis:

"Nie dotykać, wysokie napięcie grozi śmiercią"

Gdyby mnie dotknął ktoś nieruchomy i normalny

w jednej chwili runąłby jak rażony gromem


Któż może być bardziej szalony

niż my, prócz nas nic nie istnieje

jesteśmy jedyni sami

gigantyczni


Z głębiny nocy niepojętej

sen modrooki na mnie kiwa

w postaci dziwnej, wniebowziętej

ku światom nowym mnie przyzywa


Któż może być bardziej szalony

niż my, prócz nas nic nie istnieje

jesteśmy jedyni sami

gigantyczni


O wy znikomo małe fakty

w nieskończoności czarnych rządz

O jakże marne są wszystkie akty

tych co się puszą karki swe gnąc
Sol
PostWysłany: Sob 23:22, 14 Mar 2009    Temat postu:

Odkąd jesteś - Marek Grechuta



Maciek
PostWysłany: Wto 10:26, 24 Lut 2009    Temat postu:

Zapis koncertu w Teatrze Stu ...



Twoja postać & Wesele & Będziesz moją Panią <<<klik

Nie dokazuj & W dzikie wino zaplątani<<<klik

Serce & Ocalić od zapomnienia <<<klik

Niepewność & Dni których nie znamy <<<klik

Kantata<<<klik

Korowód <<<klk
Lavinia
PostWysłany: Nie 19:02, 22 Lut 2009    Temat postu:

Marek Grechuta - Takiej miłości więc nam życzę...

KLIK!-->
Lavinia
PostWysłany: Sob 9:05, 21 Lut 2009    Temat postu:



Marek Grechuta - Miłość

Maciek
PostWysłany: Sob 7:38, 21 Lut 2009    Temat postu:

Marek Grechuta, Maryla Rodowicz - Gaj <<<klik
Maciek
PostWysłany: Pią 14:58, 20 Lut 2009    Temat postu:



Niechaj mnie Zośka o wiersze nie prosi
anowi
PostWysłany: Czw 11:19, 19 Lut 2009    Temat postu:

Maćku, to jest :hamster_beautiful:

Pozwól, ze zacytuję tekst piosenki Cool



Pieśń kronika - Marek Grechuta



cała piosenka: e D a e

C G H7 e





Ta ziemia taka czysta, jakby umieciona skrzydłem anioła.

Cicha i równinna, tyle już wycierpiała, a zawsze dziecinna.

Ufa, że dobroć jest tylko dobrocią,

a prawo tak jest prawem, jak pola się złocą,

kiedy żyto dojrzewa, jak zimą śnieg pada.



Tu wierzą wciąż, że sąsiad szanuje sąsiada,

że chleb jest święty, jeszcze świętsza praca.

Ta ziemia wielkiej myśli, kiedy ją zdeptano

jak ogień tysiąc iskier - tysiąc wielkich ludzi rozrzuciła po świecie.



Kto pustynię budził, kto gasił żar równika

kto topił lodowiec, jeżli nie iskry jej - wielcy synowie współumarli z tęsknoty.

Teraz powróceni w jedno wspólne ognisko

zbudują na ziemi więcej, niźli ktokolwiek - widzę to ja ślepy.



Ta ziemia taka czysta, jakby umieciona skrzydłem anioła.

Cicha i równinna, tyle już wycierpiała, a zawsze dziecinna.

Ufa, że dobroć jest tylko dobrocią,

a prawo tak jest prawem, jak pola się złocą,

kiedy żyto dojrzewa, jak zimą śnieg pada.



W dalekich ziemiach za to umierali moi ojcowie.

Za gniazdo bociana, za chleb, za tę równinę, co niepokalana.

Za to powietrze ze wszystkich mądrości najzdrowsze,

za ludzi mądrych, zgodnych i cierpliwych,

za najwierniejszych z wiernych, uczciwych z uczciwych.

Za mą Ojczyznę - Polszczyznę, Mazowsze.

W dalekich ziemiach za to umierali.



Tu wierzą wciąż, że sąsiad szanuje sąsiada,

że chleb jest święty, jeszcze świętsza praca.



W dalekich ziemiach za to umierali moi ojcowie.

Za gniazdo bociana, za chleb, za tę równinę, co niepokalana.

Za to powietrze ze wszystkich mądrości najzdrowsze,

za ludzi mądrych, zgodnych i cierpliwych,

za najwierniejszych z wiernych, uczciwych z uczciwych.

Za mą Ojczyznę - Polszczyznę, Mazowsze.

W dalekich ziemiach za to umierali.

Maciek
PostWysłany: Czw 10:54, 19 Lut 2009    Temat postu:



Pieśń Kronika
Maciek
PostWysłany: Wto 12:10, 17 Lut 2009    Temat postu:



Niepewność
Maciek
PostWysłany: Pon 8:40, 02 Lut 2009    Temat postu:

Korowód

<<<klik
anowi
PostWysłany: Wto 14:09, 25 Lis 2008    Temat postu:



Marek Grechuta - Ciernisty deszczyk
anowi
PostWysłany: Śro 9:53, 19 Lis 2008    Temat postu:



A więc to nie tak - Marek Grechuta
anowi
PostWysłany: Sob 13:38, 15 Lis 2008    Temat postu:



DaNUSI

Marek Grechuta - Ogród Luizy
anowi
PostWysłany: Sob 13:23, 15 Lis 2008    Temat postu:



Człowiek spotęgowany człowiekiem - Marek Grechuta
anowi
PostWysłany: Sob 13:15, 15 Lis 2008    Temat postu:



Któż może być bardziej szalony - Marek Grechuta
anowi
PostWysłany: Sob 13:08, 15 Lis 2008    Temat postu:

anowi
PostWysłany: Sob 13:04, 15 Lis 2008    Temat postu:



Niebieski młyn - Marek Grechuta
anowi
PostWysłany: Sob 12:49, 15 Lis 2008    Temat postu:



Marek Grechuta "Knajpa"
anowi
PostWysłany: Sob 12:25, 15 Lis 2008    Temat postu:



Marek Grechuta - "Na szarość naszych nocy"
anowi
PostWysłany: Sob 11:44, 15 Lis 2008    Temat postu:

Mój ulubiony: Ikar - Marek Grechuta



I Liceum Ogólnokształcące w Zamościu - zespół teatralny, m.in. z Markiem Grechutą, 1962 r.
Aktorzy zespołu teatralnego w strojach do sztuki „Chata za wsią”, w środku reżyser Julia Rodzik, stoi pierwszy z prawej Marek Grechuta, (fotografię przekazała do Archiwum p. Julia Rodzik).
anowi
PostWysłany: Pią 15:18, 14 Lis 2008    Temat postu:



Pod ubogie niebo - Marek Grechuta
anowi
PostWysłany: Sob 23:44, 01 Lis 2008    Temat postu:



Marek Grechuta - Gdy zabrakło ci uśmiechu
anowi
PostWysłany: Śro 7:08, 29 Paź 2008    Temat postu:



Marek Grechuta - "Żyli długo i szczęśliwie"
anowi
PostWysłany: Śro 17:29, 15 Paź 2008    Temat postu:



Spójrz w niebo.......

O Magdaleno! -Marek Grechuta
Mateusz
PostWysłany: Wto 22:52, 14 Paź 2008    Temat postu:

....krakow.........

pamietam jak po smierci Grechuty i Jana Pawla II puszczali w radio caly czas ta piosenke Grechuty...mnie rozkleja totalnie.........
anowi
PostWysłany: Pon 11:08, 13 Paź 2008    Temat postu:



Trochę barw....
i [i]Stare Mury - Marek Grechuta
anowi
PostWysłany: Pon 11:01, 13 Paź 2008    Temat postu:

......iii jest tak jak myślałam. Grechuta pochłonął mnie .

anowi
PostWysłany: Pon 10:54, 13 Paź 2008    Temat postu:

A oto piosenka, którą wręcz kocham!


Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group