 |
|
 |
|
manko
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 278 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Wto 22:42, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kilka refleksji na temat: [link widoczny dla zalogowanych]
Aleksander Kwaśniewski napisał: | Wśród zasadniczych błędów 20-lecia, były prezydent wymienia m.in. upolitycznienie prokuratury, służb specjalnych i mediów publicznych. Obwinia o to wszystkie kolejne ekipy, bijąc się także we własne piersi. |
Zgadzam się z poglądami Aleksandra Kwaśniewskiego. Nawet powiem więcej: upolitycznienie weszło także do strefy gospodarki, i to tej strategicznej, za którą odpowiada państwo. Stołki w Radach Nadzorczych, krewni "królika", zatrudnieni fikcyjnie kosztem podatników, to ten sam problem. Nierozwiązany do dzisiaj, a nawet gorzej - szerzący się bezkarnie jak rak toczący firmy państwowe.
Aleksander Kwaśniewski napisał: | Na poczatku lat 90. Kwaśniewski był przeciwnikiem „terapii szokowej” Leszka Balcerowicza. Dziś twierdzi, że była ona niezbędna, choć zapomniano o pomocy dla najsłabszych. — Kiedy się jeździ po Polsce to do dziś widać enklawy reprodukowania biedy — mówi Kwaśniewski. |
Tu mam inne zdanie. Jak terapia szokowa, niezbędna w tamtych warunkach, - to nie pomoc dla najsłabszych. Nie można mieszać wody z ogniem. Celem tej "terapii szokowej" było właśnie skończenie z socjalizmem, z przywilejami pewnych grup, z nieefektywnością gospodarczą. Wszyscy nagle, z dnia na dzień, stali się równi. Mieli wolność działania, tworzenia od nowa swojego życia bez krępujących zakazów. Niektórzy, głównie ci operatywni i przedsiębiorczy, wykorzystali szansę i dorobili się własną pracą, pracą na własny rachunek. Ale duża część nie podjęła wyzwania, pozostała pracownikami najemnymi, oczekiwała - jak dawniej w socjalizmie - że państwo da, załatwi, pomoże. I ci przegrali szansę...
Aleksander Kwaśniewski napisał: | Były prezydent ujawnia także nowe tajemnice polityczne III RP. - W roku 1993, po zwycięstwie w wyborach SLD, którym kierowałem, ówczesny prezydent Lech Wałęsa nie wyczuł sytuacji. Gdyby mi zaproponował fotel premiera w zamian za poparcie na kolejną kadencję, pewnie byśmy na to poszli. Wtedy polska polityka mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. |
To jest pewnego rodzaju "political fiction". Takie dywagacje na temat "co by było gdyby". Dlatego analiza jest trudna, pozbawiona i sensu i - z braku danych - prawdopodobieństwa realizacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|