 |
|
 |
|
anowi
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 525 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Wto 18:23, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zagraniczne media o Polańskim.....
"Natalia Aspesi z "La Repubblica" twierdzi, że nigdy wcześniej nie widziano takiej mobilizacji, a przecież mamy do czynienia z „przestępstwem seksualnym dokonanym na trzynastolatce”. Publicystka zauważa, że skandalem nie nazywa się przestępstwa, ale fakt zatrzymania Polańskiego przez policję.
„Genialnym reżyserem” nazywa z kolei 75-letniego Polaka publicystka "Corriere della Sera", Maria Laura Rodota. Dodaje, że to nie zwalnia go od odpowiedzialności za to, co zrobił. - Nie może uniknąć wyroku za popełnienie przestępstwa przeciwko drugiej osobie, tylko dlatego że w swoim czasie wyreżyserował „Chinatown” albo „Pianistę” - przekonuje na łamach dziennika.
- Amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości miało rację nakazując zatrzymanie Romana Polańskiego na lotnisku w Zurychu i powinno doprowadzić sprawę do końca - ocenia "Washington Post”. Autor komentarza w amerykańskim dzienniku, Eugene Robinson, zwraca uwagę na nietrafne, jego zdaniem, tłumaczenia obrońców Polaka. - Nieistotny jest fakt, że teraz 45-letnia ofiara gwałtu twierdzi, że nie czuje już gniewu wobec Polańskiego i nie chce, żeby poszedł do więzienia. Ważne jest, co myślała i czuła w wieku lat 13, kiedy przestępstwo zostało popełnione – wskazuje.
Komentarze włoskich i amerykańskich publicystów idą nieco pod prąd światowym reakcjom na zatrzymanie Polaka. W obronie przebywającego w areszcie reżysera zdecydowanie stanęły rządy Francji, Polski, gwiazdy Hollywood oraz opinia publiczna w Szwajcarii. Same Stany Zjednoczone nie poddają się jednak w staraniach o wydanie i osądzenie Romana Polańskiego i osądzenie go w Los Angeles.
Szwajcarska policja zatrzymała Polańskiego na prośbę USA, z którymi alpejski kraj ma podpisaną umowę o ekstradycję. Teraz władze USA mają 60 dni na złożenie oficjalnej prośby o wydanie reżysera. Zanosi się na to, że o sąd nad autorem "Pianisty" rozegra się przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości prawdziwa batalia prawna.
Gdy Amerykanie prześlą odpowiednie dokumenty do Szwajcarii reżyser będzie mógł wystąpić przeciw wnioskowi najpierw do Federalnego Trybunału Karnego, a potem do sądu wyższej instancji.
Gdyby Polański trafił do USA, grozi mu wznowienie procesu na tym samym etapie, na którym został przerwany w 1978 r. Do listy zarzutów doszło by jeszcze oskarżenie o ucieczkę przed wymiarem sprawiedliwości.
Niektórzy komentatorzy przypuszczają, że sąd w Los Angeles będzie chciał uniknąć międzynarodowego skandalu. Stąd też przewidują, że sąd weźmie pod uwagę wiek reżysera i uzna 42-dniową obserwację psychiatryczną, którą Polański przeszedł w 1978 r. za dostateczną karę. Aresztowany w sobotę w Zurychu na podstawie rozesłanych za nim przez USA listów gończych Roman Polański złożył we wtorek formalny wniosek o zwolnienie z aresztu ekstradycyjnego."
źródło: Larepublicca.it/Corriere dellla sera.it
Post został pochwalony 0 razy
|
|