 |
|
 |
|
Zosia
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 237 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Sob 12:28, 15 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Zachęcam do przeczytania wywiadu ze Zbigniewem Preisnerem. Warto.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeden fragment
Kiedyś religia była sacrum – lekcje odbywały się w kościele, chodziło się na nie dobrowolnie, czasem na szóstą czy siódmą rano. Dziś to jest profanum – religia weszła do szkół i zrobił się z tego kolejny przedmiot. I jak każdy przedmiot, może poza WF-em, jest nielubiana. Do tego dochodzi pchanie się Kościoła katolickiego z butami w nasze życie w czasie, kiedy wychodzą nowe afery. Oni nie mają żadnego prawa pouczać nas, jak mamy żyć, co mamy robić, ani wtrącać się w sprawy aborcji, ochrony życia poczętego. Nie mają żadnego prawa mówić nam, że wartości, które proponują, obligują nas do takiego życia, skoro sami żyją bez wartości, w grzechu. I za ten grzech będą musieli zapłacić.
I jeszcze jeden.
ały problem polega na tym, że te protesty nie wyłoniły przywódców. Nie ma czegoś takiego jak przywództwo zbiorowe, na czele każdego buntu stoi przywódca, jak było z Lechem Wałęsą w 1980 r. To pokolenie — zarówno KOD, jak i Strajk Kobiet — nie wyłoniło z siebie, nie wykreowało, nie znalazło albo nie chciało znaleźć przywódcy jako siły politycznej, która byłaby dzisiaj groźna dla władzy, opiniotwórcza i zorganizowana, umiejąca reagować na to, co się dzieje. I to jest wielka strata.
Mówiąc wprost, tumiwisizm polityczny młodego pokolenia jest przerażający. Ja też byłem młody, miałem 20 lat, jak zaczynały się niezależne związki studenckie, KOR. Też nas pałowali, siedziałem w więzieniu itd. Ale myśmy mieli odwagę, a ludzie siłę, by próbować coś zmienić. Dzisiaj mam wrażenie, że młodych ludzi nic poza sobą nie interesuje. W Internecie najważniejsze informacje to kto i co, z kim, gdzie i jak. Kto co zjadł, kogo boli brzuch, kto się obraził. Żyjemy w spsiałym świecie, świecie bez wartości. Ten świat trzeba opisać na nowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|