www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

O strażaku, szeryfie i romantyku

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Przegląd prasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:48, 27 Mar 2009    Temat postu: O strażaku, szeryfie i romantyku



Elżbieta Isakiewicz
22 marca 2009 22:33, ostatnia aktualizacja 26 marca 2009 10:47


Odkrycie, że wicepremier rządzącej ekipy uwłaszcza własną rodzinę i znajomków na państwowej straży pożarnej powinno skończyć się, oczywiście, jego dymisją – i to nie tylko z funkcji prezesa owej instytucji




Tam, gdzie podatnika traktuje się serio, pan Pawlak zapłaciłby już za samą arogancję, z jaką zareagował na doniesienia prasowe w tej sprawie. ( Nawiasem mówiąc jestem przekonana, że świetnie rozumie, co się mu zarzuca, tylko sprytnie odgrywa chłopka nieroztropka).

Polskie obyczaje zatrważają. Gdyby rządził PiS, a szefową fundacji związanej ze strażą okazałaby się mamusia np. posła Suskiego, media by nie popuściły – rozszarpałyby koalicję na strzępy. Za rządów PO okazują wyrozumiałość dla argumentu: ciszej na ten temat, bo koalicja się rozpadnie. Mnie też milsza ta władza niż poprzednia, ale, na miłość boską, nie na tym polega interes Polski, by jakaś koalicja przetrwała miesiąc czy pół roku dłużej, ale na tym, żeby Polska stawała się cywilizowanym państwem, któremu bliżej do standardów zachodnich niż pereelowskich. Nawet dżentelmeni w muszkach u władzy ich nie zapewnią, jeśli nie będzie zmieniać się polityczna mentalność.

Mnie w tej sprawie zasmuca coś jeszcze: oto upada mit Julii Pitery jako szeryfa w spódnicy, bezwzględnego w tropieniu rozmaitych przekrętów. Przez wiele lat jako radna Warszawy potrafiła grać na nosie różnym koalicjom, przekładając długofalowy interes publiczny nad doraźną politykę. To dzięki tej postawie ujmowała ludzi i tak wysoko doszła. Kibicowałam jej; głosowałam, gdy kandydowała na prezydenta stolicy, choć nie miała szans na zwycięstwo, bo uznałam, że zasługuje na taki romantyczny wyborczy gest ktoś, kto jest pozytywnym odmieńcem. No cóż, w duecie polityk – wyborca, idealistą zawsze pozostanie ten drugi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez anowi dnia Pią 12:49, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Przegląd prasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin