 |
|
 |
|
manko
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 278 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Śro 16:39, 27 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Zosia napisał: | Zazdroszczę odporności... |
Nie zazdrość, tylko naśladuj, Zosiu...
Szczepionka ma skuteczność 95%. Oznacza to, że jeden z 20-stu zaszczepionych zapada na koronawirusa lub przechodzi infekcję równie ciężko jakby szczepienia nie stosował. W dodatku po przejściu zarażenia - nawet bezobjawowym - może nabawić się chorób innych organów, szczególnie serca czy mózgu. Tymczasem moja metoda ochrony przed kontaktem z koronawirusem ma CZTERY poziomy zabezpieczeń. Oczywiście chodzi o izolację-dystans-maseczki i dezynfekcję. Gdyby nawet nieskuteczność każdej z tych ochron wynosiła 10% (jedno zarażenie na dziesięć zagrożeń) to łączna skuteczność wyniesie 99,99% [1- (0,1 * 0,1 * 0,1 * 0,1)], czyli jedna szansa zarażenia na 10.000 zagrożeń. W dodatku nie chodzi o łagodne przejście zarażenia wirusem, a o niedopuszczenie do niego w ogóle.
Dlatego skutki uboczne dla innych organów ciała nie będą wtedy wcale miały miejsca...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez manko dnia Śro 17:19, 27 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|