 |
|
 |
|
manko
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 278 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Wto 17:24, 14 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
List do premiera Morawieckiego w związku z uroczystością rozładunku samolotu z Chin.
Szanowny Panie Premierze!
Brawo, brawo, brawo! Mówili, że Pana rządowi nic się nie udaje (ostatnio szydzą z tego żeś Pan linię lotniczą kupił na tydzień przed największym kryzysem w tym biznesie od lat). Teraz jednak zamilkną usta szyderców i gorszosortowe konta mediów społecznościowych zamkną się. Oto bowiem przyleciał! Widzieliśmy go wszyscy. Gdy ten wielki, ogromny, radziecki, niesamowicie pojemny, potwór lotniczy dotknął kołami pasa na Okęciu, to w każdym patriotycznym oku pokazała się łza, a każde polskie serce zabiło mocniej ze wzruszenia, bo oto tu, na piastowskiej ziemi, nad Wisłą, nad piaskami Mazowsza przeleciał największy samolot świata i bezpiecznie wylądował (a przecież skoro Sasin transport nadzorował, to różnie mogło być...). Nie jest on może nasz, ale chociaż przez chwilę za drobne 12 milionów mogliśmy się ogrzać w jego blasku i potędze. I Pan stojący przed kamerami jako gospodarz uroczystości, gdzie TVP przerwała wszystkie programy, aby na żywo relacjonować tę podniosłą chwilę jawił się zachwyconemu społeczeństwu jak bohater sprzed lat. Jak śpiący rycerz z Giewontu, który zdołał Chińczykom wykupić maseczki, które nieopatrznie rozsprzedała Agencja Rezerw Materiałowych zwiedziona przez opozycję, która takie larum odnośnie tego koronawirusa w lutym podnosiła, że wydawało się, że to gra polityczna, którą trzeba ośmieszyć sprzedając za grosze rezerwy masek. Stanął Pan przed tym latającym potworem i z dumą na zmęczonej twarzy (chociaż trzeba powiedzieć, że do podkrążonych oczu Szumowskiego, to Panu daleko) powiedział: jam to uczynił, nie chwaląc się, że towar za wasze pieniądze kupiłem i za wasze je przewiozłem. Jeszcze raz brawo!
Roman Giertych
PS Widok mieszkańców Afryki w XVI wieku witających portugalski statek z koralikami był pewnie mniej żenujący, niż ta wasza "uroczystość" z powodu ściągnięcia rzeczy, które dawno powinniście zabezpieczyć zamiast śnić o wyborach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|