 |
|
 |
|
manko
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 278 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Śro 18:29, 11 Lut 2009 Temat postu: Jak walczono z cenzurą... |
|
|
Muzo, wspomóż mnie, proszę, i dodaj mi siły
Niech się proza w wersety rymowane zmienia
Aby wątek, tak bardzo poetom niemiły
Mógł w "Poezji szkiełkowych" mieć prawo istnienia...
Czytam w sieci dziesiątki wierszy różnych osób
Lecz do Dziadka_Kociuby mam sentyment dawny
Za to, jak On potrafi w perfekcyjny sposób
Oddać sens, cel i morał - mocny i zabawny...
Aby próżno nie gadać i też mieć pociechę
Chciałbym przykład takiego wiersza zacytować
Nie zmieniłem ni słowa, byłoby to grzechem
Każdy może opinię własną wypracować:
~Dziadek_Kociuba napisał:
Gdy miałem jeszcze czysty,
choć mglisty wizerunek,
złożyłem wyrazisty,
braterski swój meldunek.
Ten fakt stan rzeczy zmienia,
nie szczędząc mi frasunku,
i kładzie smugę cienia
na moim wizerunku.
Wtem kot palący fajkę,
obwieścił na pustkowiu,
nieprawomyślną bajkę
o trunkach i o zdrowiu.
Ten fakt stan rzeczy zmienia,
nie szczędząc mi frasunku,
i kładzie smugę cienia
na moim wizerunku.
Poprawę wizerunku
szatani inni wzięli
przy ruskim posterunku,
w Tyflisie i w Brukseli.
Ten fakt stan rzeczy zmienia,
nie szczędząc mi frasunku,
i kładzie smugę cienia
na moim wizerunku.
Nadużywanie weta
niewiele mi pomoże,
ni sługa Pinocheta,
ni orlenowski orzeł.
Ten fakt stan rzeczy zmienia,
nie szczędząc mi frasunku,
i kładzie smugę cienia
na moim wizerunku.
"Nie czyńmy więcej wojny,
nie okazujmy buty" -
popłynął głos spokojny
z krakowskiej Nowej Huty.
Ten fakt stan rzeczy zmienia,
negując przeszłe lata,
rozciąga smugę cienia
na wizerunek brata. Wiersz nie wszystkim się wydał słuszny ideowo
Oprócz słów zachwyconych, była i krytyka
Autor głosu nie zabrał, lecz napisał słowo
W innym wątku, co czasem prostacko dotyka...
Jeden z takich "przejętych" i niskiej kultury
Post napisał króciutki lecz dosyć soczysty
Odtworzyłem z pamięci, zastrzegam się z góry
Zamieniłem też słowo na wyraz przejrzysty:
~Bóg napisał (cytuję z pamięci, wątek zdjęła ceznura):
Wziąłem błoto [----], po brzegi napełniłem tubę,
stworzyłem: PO, Tuska i ...Dziadka_Kociubę!
[----] - ingerencja moja w treść, bez zgody autora cytowanego tekstu. Wątek wzbudził entuzjam dla grona pewnego
Kilka godzin na szczycie bez przerwy przebywał
Wśród zachwytów, peanów, uznania wielkiego
Autor chyba z zachwytu pod chmury wzlatywał...
Kilka godzin to trwało, cenzura milczała
Widać nie przeszkadzało słowo dosyć mocne
Kiedy nagle się jedna wiersza zwrotka mała
Ukazała by zniszczyć to dzieło owocne:
~Bóg napisał (cytuję również z pamięci):
Ale przez nieuwagę nie wyszły mi próby
bo błoto [----] przypadkowo wylało się z tuby.
Wziąłem zatem ponownie nową, czystą tubę,
stworzyłem: PO, Tuska i Dziadka_Kociubę.
Błotem [----], co pozostało, w drodze kompromisu,
posmarowałem mózgi zwolennikom PiS-u!
[----] - ingerencja moja w treść, bez zgody autora cytowanego tekstu. Po kwadransie cenzura zdjęła cały wątek
Nie, by pisać, że autor jest przestępstwa winnym
Widać komuś udało się piękny początek
Zmienić w koszmar tych, którzy chcą dokuczać innym...
Aby mnie nie posądzać, że coś tu maskuję
Gdy zmieniłem na wierszyk regulaminowy
Post, co prozą pisany - wszystkich informuję -
Jest na końcu w tym wątku bez zmiany, gotowy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|