www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Gdzie pędzimy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Świat wokól nas
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haniafly




Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:55, 24 Cze 2008    Temat postu:

Cze-siek napisał:
Ada napisał:

Jestem zorganizowana wtedy kiedy mam dużo pracy


Idzie to wytłumaczyć :
"Lenistwo przywdziewa najdziwniejsze maski. Niekiedy przybiera nawet postać pracowitości."


Mam dokładnie to samo. Kiedy mąż jedzie w trasę robota w domu leży odłogiem, natomiast kiedy wraca jestem w stanie w ciągu 2 godzin doprowadzić wszystko do ładu i ugotować coś na przyjazd połówki do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:10, 24 Cze 2008    Temat postu:

Ale wiecie co? Lenistwo wcale nie jest takie złe. Myślę, że to ono jest matką wynalazku, a nie przysłowiowa potrzeba.

Będąc leniem patentowanym w sprawach sprzątania, wynalazłam kilka fajnych metod na ułatwienie sobie życia. Np. gdy podłoga w kuchni jest brudna, a pani sprzątajaca ma przyjść za dwa-trzy dni, schlapuję podłogę(terakota) płynem Ajax, na to leję troche wody, rzucam dwa stare ręczniczki i... jeżdżę na nich po kuchni jak na wrotkach. W ciągu minuty podłoga czysta, ręczniczki lądują w pralce, a ja z książką na kanapie. Rzucać się na kolana, żeby umyć podłogę? Moi? Never!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:28, 24 Cze 2008    Temat postu:

Acomitam, ten pomysł z myciem podłogi wymaga opatentowania..... Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Inny świat




Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 124 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:44, 25 Cze 2008    Temat postu:

Ponieważ życie ma wiele twarzy, charakterów, kolorów to i nam coś w tego zawsze przypadnie do gustu.
Jedno jest pewne: najgorsza w życiu jest monotonia.
Ona wysysa soki, chęć do życia i ogłupia niesamowicie. To także przestroga dla pracoholików. Oni z pewnością się nie nudzą ale robić stale to samo (czyli pracować) to też nie zdrowo. Jak z ulubionymi potrawami. Stale jeść się ich się nie da.
Ja na brak monotonii nie narzekam, więc jak tylko znajdę wolną chwilę to łapię się za wszystko co mi wpadnie pod rękę.
Powiekszam coraz to kolekcję płyt, bibliotekę i zapas nici do haftowania. Staram się nie tracić z oczu znaczących wydarzeń kulturalnych ale idzie mi to z coraz wiekszym trudem, bo i tak wszędzie włazi Brudzinski, Putra, Prezio i Nelli Rokita.
Od lat podziwiam bardzo starszych panów, których widywałam i widuję z drzewkami owocowymi i krzewami w ręku, choć widać, że owoców z tych drzew za długo nie pojedzą o ile doczekają się na nie - ale nic to. Oni sadzą, pielęgnują i czekają na owoce, tak jak pan z opowiadania Zosi na elewację.
I to jest piękne.
Jednym słowem: ROBMY SWOJE. Czy pracujemy, czy jestesmy na emeryturze, zawsze coś dobrego można zrobić dla siebie, rodziny, przyjaciół i znajomych królika.
Zdrowie tych, co jeszcze chcą - bez względu na to, czy ich motywuje stres czy (nie wstydźmy się) pieniądze czy obowiązek
wobec najbliższych.
ŻYcie ma sens, co udowadniają b.starsi panowie z drzewkami i planami inwestycyjnymi. Zawsze po nas pozostanie choćby dowcip, powiedzonko, pamięć o np. pierogach lub nalewce.
Hej, szable w dłoń !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:04, 25 Cze 2008    Temat postu:

Inny Świecie, pokrzepiłaś mnie.Jak już pisałam, syn mi mówi, że jestem pracoholikiem. Ja to postrzegam jako zaletę, a inni jako wadę. Nigdy mi w życiu nic nie przyszło ot tak - samo przyszło. W moim życiu wszystko muszę zdobywać, wszystko wypracować, dużo włożyć starań, by cokolwiek osiągnąć. To nauczyło mnie samodyscypliny, tego też staram się nauczyć moje dziecko. Dopadają mnie chwile zwątpienia, zmęczenia i wtedy siebie pytam - gdzie pędzę? Są to tak przykre chwile, że aż się zastanawiam, czy leniuchom w życiu nie jest lepiej. Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DAK




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 232 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Śro 18:07, 25 Cze 2008    Temat postu:

Zosia napisał:
......... aż się zastanawiam, czy leniuchom w życiu nie jest lepiej. Sad
Nie lepiej Zosiu. Nic tak nie męczy jak lenistwo i brak zajęcia. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 18:21, 25 Cze 2008    Temat postu:

Kiedy się zupełnie nic nie robi, czas ucieka jeszcze szybciej, a dzień nie różni się od dnia i nawet nie ma się ochoty na uśmiech. Tacy ludzie wyszukują sztuczne problemy lub sztuczne choroby, by mieć jakieś zajęcie. A świat jest taki piękny Smile. I taki ciekawy! I życie też! Szkoda czasu i życia na nudę.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Inny świat




Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 124 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zewsząd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:09, 25 Cze 2008    Temat postu:

ZOsiu! Możesz pędzić, jeśli tylko masz siły. Nawet pędząc zauważyć można wiele pięknych "okoliczności przyrody", poznać ludzi, coś dorzucić mądrego do własnego wnętrza - byle się w pędzeniu nie zatracić jak ten robotnik, który biegał cały dzień z pustymi taczkami, bo nie miał czasu ich załadować. To jest kwintesencja mądrości, aby w niczym nie zatracać się bez reszty. Jest tyle pięknych rzeczy na świecie, nie wszystko będzie dane nam poznać ale starać się trzeba, choćby dla własnej satysfakcji. I to druga kwintesencja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Świat wokól nas Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin