 |
|
 |
|
DAK
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 232 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Sob 17:07, 01 Lis 2008 Temat postu: Znajomość historii |
|
|
Dziś dzień szczególny, odwiedzamy miejsca, w których zaklęte w kamieniach są historie poszczególnych ludzi, ale i także narodów.
Przechodząc między grobami na Cmentarzu Prawosławnym miesza się historia dwóch narodów: Rosjan i Polaków. Z uwagi na to, że prawosławnych nie ma już aż tak wielu jak w czasach zaborów część tego cmentarza udostępniono jako kwatery katolickie, ale są takie miejsca gdzie groby wyznających obie te religie wymieszane są jeden obok drugiego. Właśnie wśród takiej części tego cmentarza przechodziłam, gdy zobaczyłam młodego mężczyznę (ok. 30tki), który za rękę trzymał ok 4-letniego synka i rozmawiał z nim, z daleka widać było, że mówi o tym, co ich otaczało. Pomyślałam, jaki to piękny widok, taki rodzinny.
Gdy przechodziłam bliżej zwróciłam uwagę na rzędy takich samych grobów prawosławnych z wyrytymi cyrylicą nazwiskami pochowanych tu ludzi. Fakt, że groby były stare, a do tego identyczne rzucał się w oczy, no i jeszcze jedno rok urodzenia był z przełomu XIX i XX wieku, ale rok śmierci jednakowy - 1921.
Minęłam uroczą parę tatusia i synka, gdy usłyszałam rozmowę między nimi:
- Tato, a kto tu leży?
- To z czasów wojny - odparł tata i dodał - Będziesz się o tym uczył w szkole, to była I wojna światowa.
- A dlaczego tu są takie inne literki?
- Bo to była wojna z Rosjanami, a Polska była wtedy pod zaborami - wyjaśniał poważnie tata.
- Ale oni walczyli za nas? I polegli dla nas?
- Nie, oni walczyli za Cara.
Aż stanęłam jak wryta
Panie prezydencie, po cóż pan jeździsz po kraju? Podobno dla uświetnienia ważnej rocznicy. Młodzi Polacy słyszą przy tej okazji, że pana brat był lepszy od tego, co zdaniem pana chwilowo ten urząd po nim sprawuje. Tyle im pan przekazuje
Może zamiast tych objazdów i balu zadbać o prawdziwą wiedzę o swoich korzeniach i historii narodu?
Post został pochwalony 1 raz
|
|