www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Może jeszcze jedna zabawa ? OPOWIADANIE
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Zagadki, zabawy i iluzje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 10:40, 07 Sie 2008    Temat postu: Może jeszcze jedna zabawa ? OPOWIADANIE

Dział, w którym jest "słowne domino" i inne słowne zabawy cieszy się dużym powodzeniem. Może więc dobrze byłoby tu zapoczątkować także jakieś nowe opowieści prozą ?
Jest już tworzony przez wiele osób wierszyk, ale opowiadanko może byłoby ciekawsze ?
Wyobrażam sobie, że ktoś rozpoczynałby opowiadanie (bajkę, zaczątek kryminalnej intrygi, czy coś jeszcze innego).
To powinno składać się z maksymalnie kilku zdań (bo jak jest dłuższe nie każdemu zechce się przeczytać )
Następna osoba kontynuuje, wprowadzając (mam nadzieję) rozmaite zwroty akcji (zaskakujące i śmieszne).
Hajdi wpadła na pomysł "bajek po nowemu" w dziale "Bawmy się".
To było coś "w tym guście", ale wydawało mi się, że nie wszyscy tam zaglądali...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:54, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 18:53, 07 Sie 2008    Temat postu:

Oczywiście! Very Happy Zaczyna pomysłodawczyni!
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 0:32, 08 Sie 2008    Temat postu:

Hmmm...(wolałabym kontynuację Wink

Za górami, za lasami , tam gdzie "diabeł mówi dobranoc" było maleńkie sioło zapomniane przez Boga i ludzi...Żył tam stary już człowiek, który "z niejednego pieca chleb jadł". Kiedy był młody wędrował po wielu krainach, aby na starość osiąść w swojej rodzinnej wiosce. Ożenił się z dziewczyną, dla której "całym światem" była ta właśnie wioska o wdzięcznej nazwie "Zalesie" ..(a może Zadupie ?)
Żona urodziła Bartkowi ( tak się zwał nasz bohater) trzech synów ..
Dwóch było mądrych, a trzeci ?
.......

Uprzejmie proszę o kontynuację
Powrót do góry
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:45, 08 Sie 2008    Temat postu:

A trzeci, Wacek, był sprytny. Potrafił tak pokierować sprawami, że zawsze wychodziły na jego korzyść. Mądrość dwóch braci i spryt trzeciego stanowiły gwarancję dobrobytu całej rodziny. Jeden z mądrych braci, Kuba, wymyślił jak wyciągać wodę ze studni kręcąc korbą - a nie ciągnąć z wysiłkiem wiadra. Wacek poszedł do sąsiedniej wsi i sprzedał pomysł brata za krowę kowalowi. Potem zrobił to w innych okolicznych wsiach i po tygodniu wrócił do rodziny ze stadem owiec, krów, koni. Jeden z nich ciągnął wóz, na którym w klatkach siedziały kaczki, gęsi, kury, indyki...

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:19, 08 Sie 2008    Temat postu:

Po co nam tyle tego drobiu zawołał ojciec...
Mało mieliśmy kłopotu z naszą starą Mućką i kaczką-dziwaczką ?
Sąsiedzi powiedzą, że ze mnie obrzydliwy bogacz.
Skaranie boskie z tym Wackiem !
Widzisz Maryśka ile będziesz mieć dodatkowej roboty przez Twojego pupilka ?
Mądry to jest Kuba !
Uważnie słuchał tego co mu mówiłem. Nie wychylać się, siedzieć cicho, ułatwiać sobie pracę, ale się tym nie chwalić po wszystkich okolicznych wioskach. Może jeszcze w internecie ogłosi "jaki mądry" i na Allegro sprzedawać drób zacznie ..
A co to jest Allegro tato ? zapytał nieśmiało Lesio (ten średniak) ..
Allegro synu to...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:38, 08 Sie 2008    Temat postu:

...najlepszy sklep ma świecie! Tam możesz tanio kupić dobry towar - albo drogo tandetę. Mamy teraz dobrobyt i dużo dobra, ale może nam je odebrać każdy urzędniczyna. Powie, że nie płacimy podatków, doniesie wyżej. A teraz te stołki obsadzone są jeszcze przez poprzednią ekipę rządząca, tą która przegrała wybory! Wiedzą już, że dni ich są policzone, to starają się nakraść jeszcze ile się tylko da. Gdybym miał ci zdobyć pozwolenie na handel, to i całe dobro, które przyprowadził Wacek, poszłoby na łapówki, prowizje, opłaty manipulacyjne. A tak na Allegro możesz sobie spokojnie pohandlować. Może utworzymy firmę rodzinną?
Ja będę Prezesem, matka - księgową, Kuba zostanie dyrektorem technicznym, Wacek - szefem marketingu a ty dyrektorem handlowym?...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 21:01, 08 Sie 2008    Temat postu:

Eee, a ja wolę sobie siedzieć na piecu niż być dyrektorem powiedział Lesio. To już wy sami bawcie się tym alegrem.
Zapomnieliście, że nasza wioska jest za górami , za lasami ?


Już widzę jak te kaczki i krowy fruną nad szczytami do zamawiających.. A CBA nic tylko Alegra podgląda .. Chyba jeszcze więziennego chlebka nie jadłeś tatusiu..
Zasępił się stary Bartek i...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:06, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:30, 08 Sie 2008    Temat postu:

...chwycił koszyk, ubrał kożuch i udał do lasu. Idzie sobie i pilnie rozgląda się w poszukiwaniu grzybów. Nagle zobaczył jak kłusownik mierzy z dubeltówki do pięknego jelenia, stojącego na skraju lasu. Krzyknął głośno, co spowodowało, że jeleń skrył się w lesie a kłusownik obrócił się do Bartka i powiedział:
- A wiesz ty kim ja jestem, że mi płoszysz zwierzynę?
- Wiem, wyśta ten agent CBA, co przyjechał wsadzić za kratki naszego sołtysa za to, że bierze łapówki - odparł Bartek.
- Jak nikomu nie powiesz o tym, że polowałem - to nagroda cię nie minie. A może masz jakieś haki na waszego sołtysa?
- Może i mam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:00, 08 Sie 2008    Temat postu:

Niedoszły kłusownik włożył rękę do kieszeni i coś tam majstrował..
Ech, panoczku ja już z niejednego pieca chleb jadłem to i dobrze wiem co w kieszeni chowasz..
Może mam , a może i nie mam nic , a wy już gwoździa sobie szykujecie..
Nie sobie, to gwóźdź do trumny sołtysa ..
Pomyśl Bartku, jak sołtys "w tiurmu" pójdzie to kto zostanie sołtysem i czyja Maryśka będzie panią sołtysową ?
Ja kandydować ani myślę, za stary już jestem...Chyba żeby..
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:09, 08 Sie 2008    Temat postu:

Tu się Bartek w duchu ucieszył. Zaraz załatwię sobie zwolnienie z podatków i domiarów pomyślał. No może ci moi synowie nie są najmądrzejsi i najsprytniejsi, ale za to mają mądrego i sprytnego ojca.
Wicie, widziałem jak sołtys w kościele zamiast modlić się robił oko do organiściny. A obok siedziała Maryśka jego ślubna i dawała organiście jajka, całą kopę! A wicie dlaczego zamiast się moglić grzeszyła?
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:14, 08 Sie 2008    Temat postu:

Kwity, kwitów potrzebuję zirytował się agent...
Ty mi tu z jakimiś niepotwierdzonymi obyczajowymi plotkami..
A tak się niby kryguje, że nie chce być sołtysem. To kogo chciałbyś wystawić, tego swojego Wacka spryciarza, czy Kubę wynalazcę ?
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:20, 08 Sie 2008    Temat postu:

No nie! Organista z tymi jajkami udał się do księdza, a ksiądz sfałszował metryki. Sami sprawdźbie czy mam choć jedno dziecko!
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:29, 08 Sie 2008    Temat postu:

Wszyscy wiedzą, że masz trzech synów : Kubę, Lesia i Wacka.
Wacka dla niepoznaki tak nazwałeś, bo przecież każde dziecko wie, że trzeci syn zawsze ma imię (głupi ) Jaś , albo z ruska Iwanuszka-duraczok..
Na allegro wszyscy już tego cwaniaka poznali, a podatki nie zapłacone. To chyba Ty metryki sfałszowałeś. To Twoja żona ma na imię Maryśka i z jajkami chodziła. Mam Cię !
Wszystkie twoje kłamstwa...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:22, 09 Sie 2008    Temat postu:

I tu was mam! Sprawdzaliście czy brałem ślub, kiedy i z kim? Maryśkę to ja wziąłem na utrzymanie z trzema chłopakami, jak ją jej mąż sołtys wywalił na zbity pysk z chałupy, po tym jak mu powiła trzecie księżowskie dziecko! I alimetów nie chce płcić ten drań - sołtys. Więc księżulo sfałszował metryki, co bym zasiłek rodziny i zapomogi mógł dostać!
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 16:06, 09 Sie 2008    Temat postu:

To na Twoją rzecz sfałszował i jeszcze się tym chwalisz ?
Wydawało mi się dziwne, że tyle wędrowałeś po świecie i zdążyłeś jeszcze trzech synów zmajstrować. Ale to nieważne .. Diabli wiedzą (a może i Twoja Maryśka ?) kto ojcem tych bachorów . Mówisz, że księżulo jest tatusiem Wacka ? Co mi do tego ?
Formalnie oni wszyscy Twoje dzieci i tego się będziemy trzymać.
To Wasza rodzina nie odprowadziła podatków z tego Alegra, a nie ksiądz , ani sołtys.
Daruję Ci i raportu nie napiszę.. Nic nie nagrałem ...
(gwóźdź qrwa zawiódł - pomyślał)..
Ty też nic tutaj nie widziałeś i będzie git.
Tak więc Bartek zasępiony i niespokojny odwrócił się na pięcie i w stronę swojej chaty się udał.
Nagle na drodze stanął mu piękny jeleń i przemówił ludzkim głosem :
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 16:47, 09 Sie 2008    Temat postu:

Uratowałeś mnie od kuli tego sq...syna agenta kłusownika. Spełnię Twoje życzenie,
mów czego żądasz?...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:00, 09 Sie 2008    Temat postu:

Żebym to ja wiedział czego chcę miły jeleniu...
Sił mi już zaczyna brakować. Może chciałbym być znowu młody (tak ze 25 lat)..
Mam cofnąć Cię w czasie ? - zapytał jeleń.
Oj, chyba nie , tylu ciekawych rzeczy wtedy jeszcze nie było i Maryśki nie miałem i synów.. Ty wiesz, że to moi synowie krew z krwi..
Wiem Bartku, ja to wiem...
To jakie jest Twoje życzenie ?
Chciałbym aby powróciła do mnie.. radość życia - odpowiedział Bartek.
Myślę, że powróci.. z twoimi wnukami..
Zaświstało, zaszumiało i.. jeleń zniknął..
Bartek nie był pewien czy to wszystko wydarzyło się na prawdę czy mu się śniło..
Zobaczył, że od strony domu zbliża się jego syn Wacek.
Wacek zawołał ...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:41, 09 Sie 2008    Temat postu:

hej ojciec, co was tak zamurowało!
duchaście ujrzeli?
Aj, synku, żebym to ja wiedział, duch nie duch, sen mara, bóg wiara, ale sq...syn agent CBA był z krwi i kości, haków na sołtysa szukał, jakieś kwity chciał
Oj ja durny o coś innego ja miał jelenia prosić!
Ojciec , co wy, zdurnieliście, jaki jeleń, jaki agent....
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:51, 09 Sie 2008    Temat postu:

Agent niezapłaconymi podatkami mnie straszył.
A jeleń chciał spełnić moje zyczenie...
Usiłowałem jego uwagę na księdza przerzucić, ze to niby księżulo powinien za ciebie podatki płacić, a nie ja.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 0:16, 10 Sie 2008    Temat postu:

Ech, ojciec, ojciec.. Jak wy mogliście w te ploty uwierzyć.. Podatki już dawno zapłacone.
Ale inny problem jest tatko..
Jaki synku ?
Wacek to czerwienił się to bladł, aż wreszcie wykrztusił :
będziecie mieć tato (znaczy ty i mama), będziecie mieć, no jeszcze nie teraz...
Co ?
No, wnuczkę, albo wnuka.. Co wolałbyś tato ?
Wszystko mi jedno, odruchowo odpowiedział Bartek ...
Ale skąd, kto , któryś z twoich starszych braci ci się zwierzył ?
Nie tato, Jagódka ...Bo wiesz z Jagódką to ja na grzyby chodziłem i wiesz ...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 0:52, 10 Sie 2008    Temat postu:

...sam jak to jest...
Drzewa szumią, ptaki ćwierkają, miękkie zielone polanki, człeka nie uświadczysz... I pyszne jagody... Tak pyszne jak Jagódka. Bo wiesz... Myśmy jagódki na spółkę jedli. Jagódka brała taką do buzi, a ja połówkę z niej odgryzałem... Oj pyszna ta Jagódka była...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:32, 10 Sie 2008    Temat postu:

I to z tego wspólnego jedzenia jagódek będzie wnuczek albo wnuczka, co Question
Oj, synku chybaś ty innych jagódek tez kosztował Exclamation
Oj, dadzą ci rodzice Jagódki
Nie martw się ojciec, Wacek na to
- interes się kręci, wszystko będzie dobrze....
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:13, 10 Sie 2008    Temat postu:

Oj, ojciec o nic się nie bój! Przerobimy nasze gospodarstwo na agroturystykę i taką kasę będziemy tłuc, jakiej w Zadupiu nikt jeszcze nie widział. Biorę na siebie reklamę i marketing. A Kuba i Lesio porobią rózne wynalazki, co by przyciągnąć turystów. Ty ojciec przywdziejesz siermięgę i gwarą będziesz gadał, a matka w stroju ludowym będzie nadzorować gotowanie potraw regionalnych w kuchni. Zaś Jagódka będzie siedzeć w recepcji, w wianku na głowie i kwiecistej spódnicy. Zaś jej ociec będzie oprowadzać turystów i opowiadać im gawędy i anegdoty albo przygrywać do tańców. Matka Jagódki zaś będzie przędła włóczki i tkała ludowe tkaniny dla turystów. Zobaczysz zrobimy jeszcze skansen i muzeum. A potem piękny basen udający dzikie jezioro. Brat Jagódki zostanie ratownikiem. A księżulo...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 23:36, 10 Sie 2008    Temat postu:

..pobłogosławi.
Tak myślisz ?
Toż przecie na budowę nowej dzwonnicy coś "odpalimy", stać nas będzie, a co ?
Tak rozmawiając doszli do chaty.
W chacie matka akurat pierogi gotowała i zawołała na ich widok. :
Witam ojca i dziadka !
A skąd Wy to już matko wiecie ? - zadziwił się Wacek..
Jeleń mi powiedział zaśmiała się matka i zaczęła nakładać pierogi na wielką miskę.
Koło miski leżało wkoło 8 łyżek. A czemu tyle łyżek matko, toć nas wszystkich pięcioro ? Kuba i Wacek jeszcze nie wrócili ?
Z gośćmi w komorze .. Prosimy do stołu zawołała uchylając drzwi.
Z komory wyszli...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:45, 11 Sie 2008    Temat postu:

agent CBA udający niedawno kłusownika i jeleń, a raczej ktoś w jeleniej skórze
Ki diabeł! Ojciec rozdziawił usta....
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 19:00, 11 Sie 2008    Temat postu:

A co to wszystko znaczy? - zapytał Maryśkę. Skąd oni się tu wzięli?
I dlaczego nie przegnałaś ich w czorty?
Maryśka wybałuszyła oczy, mało jej z orbit nie wylazły, a wyglądała jakby co najmniej zobaczyła latającą ciężarną krowę.
Bartku przedstawiam ci, wskazała na agenta - to mój najmłoszy braciszek Stasiulek, co to 30 lat temu do Hameryki wyemigrował za chlebem i co to o nim zaginął wszelki słuch. A to jego syn Deer, ma hamerykańską matkę...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 0:27, 12 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 20:47, 11 Sie 2008    Temat postu:

I jak mi to teraz wytłumaczycie ?
Chcecie żebym zwariował ?
Za kogo wy mnie macie ?
Takie "podchody" żeby o wnuku powiadomić ? I właściwie co oni mają do Jagódki ?
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 0:33, 12 Sie 2008    Temat postu:

Nic nie mają. Po prostu z Hameryki przyjechali. A Stasiulek właśnie mnie odnalazł!
I jak ty się witasz z rodziną! Zapomniałeś jak bardzo zawsze martwiłam się o Stasiulka? Taka radość, a ty mi psujesz humor. Co mnie jakieś Jagódki i wnuki obchodzą, kiedy odnalazł się mój najdroższy Stasiulek, com go jak matka chowała!
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 0:51, 12 Sie 2008    Temat postu:

Twój kochany Stasiulek CBA-ka udawał czy nim jest ?
Po co się ten młody za jelenia przebierał aby mnie zwodzić ?
I skąd niby wiesz, że będę dziadkiem.. Jak to mnie witałaś ?
Mówili nasi goście o tej przygodzie, Ty na żartach się nie znasz. Widziałeś jelenia co ludzkim głosem gada ? Ech, stary gupolu..
Dziadkiem będziesz, a pewnie.. Już nasz Kuba na zapowiedzi z Kaśką dają..Tyle szczęścia na raz, że prawie bym zapomniała ...
Jak mi ktoś jeszcze powie, że Lesio...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 8:27, 12 Sie 2008    Temat postu:

też się żeni, to padnę trupem!
Skąd mam wziąć na trzy weseliska?
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 18:04, 12 Sie 2008    Temat postu:

Czego chcecie ? - zapytał Lesio który jako ostatni wyszedł z komory. Wesele ? A pewnie, że szykować trzeba.
Już mi swaty trzeba słać do mojej Andzi.
Zmówiliście się czy co ? -zawołała matka.
Toć wuj dolarów nawiózł i problemów z finansami pewnie nie będzie powiedział Bartek. Jak ich tak wuj nigdy niewidziany do żeniaczki namawia to niech alkohole na wesela szykuje.
Ja nie od tego Stasiulek zawołał, ale Maryśka ręce załamała i rzecze.. To Wy nie wiecie , że dolar na pysk poleciał ?
Zasępili się niedoszli weselnicy, ale Wacek długo się nie smucił..
Będą trzy wesela zawoałał.. Zrobimy tak :
Powrót do góry
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:18, 14 Sie 2008    Temat postu:

W starożytnej gdzieś krainie
Żyje potwór, który słynie
Że dziewice sam spożywa,
Mądrym Smokiem się nazywa
Ma bogactwa niezmierzone
I jest tak postanowione
Że ten, kogo złoto kusi
Trzy zagadki zgadnąć musi
Gdy odgadnie - to w nagrodę
Skarb wywiezie samochodem!
Gdy pomyli się z wynikiem -
Będzie Smoka zakładnikiem!
Trzy wesela wyprawimy,
Nowe chaty postawimy
Reszta będzie procentować
Gdy będziemy potrzebować
Tych pieniędzy - na lokacie...

...czemu nie odpowiadacie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 15:16, 14 Sie 2008    Temat postu:

Po co złoto nam od smoka ?
Wszak 3 w jednym to wesele
Nie wydamy wcale wiele
Jeszcze wuja ugościmy
I potrójne będą chrzciny

Tak Wam Kuba mądry rzecze...

Hola, hola Kasia woła...
Jam Ci rękę obiecała
Gdym ze studni wodę brała
Moi starzy dali zgodę
Gdy nosiłam im tę wodę
Lecz na dzieci nam nie pora
Bo dokończyć chcę doktorat !

Lesio , a Twoja Andziula to co planuje? - zapytała Matka
Też jeszcze jej nie spieszno do pieluch (tak mówiła).
Na to wychodzi, że tylko wesele będzie można ekonomicznie zaplanować zaśmiał się Bartek..
To kiedy to potrójne wesele ?
Zwlekać nie można, bo Jagódce i Wackowi to chyba jednak spieszno...
Wink I przepowiednia jelenia spełnić się musi...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:13, 14 Sie 2008    Temat postu:

Najpierw smoka załatwimy
i się kasą podzielimy (o rany zrymowało mi się) Very Happy

Potem będą weseliska i podróże w zamorskie kraje dla wszystkich,
a po powrocie ojciej przy wnuku odzyska utraconą młodość.....
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:01, 14 Sie 2008    Temat postu:

Na to odezwał się Jeleń - Nie trzy a cztery weseliska się szykują. Ja też się żenię! Po to z oćcem na ojcowiznę wróciliśmy. Żeby tu na ziemi przodków przyszły na świat moje dzieci, a jego wnuki. Pora przestawić wam narzeczoną.
-Darling! Baby! Come here!
Jak spod ziemi pojawiła się prawdziwa piękność. Wysoka, zgrabna, wiotka jak trzcina, gibka dziewczyna o barwie hebanu. Wbiegła z gracją do domu, zalotnie poruszając tyłeczkiem o kształcie serduszka. Jej krągłe piersi lekko drgały pod cieniutką jedwabną bluzeczką. Nie miała stanika, widać było dwa steczace sutki.
- To Susana
W tym momencie Maryśka...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Zagadki, zabawy i iluzje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin