 |
|
 |
|
Zosia
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
 |
|
 |
|
 Wysłany: Nie 15:15, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mateusz, to byłeś na kolanach czy nie??????  
Jeżeli tego jeszcze nie zrobiłeś, to podsyłam kilka podpowiedzi:
1. sposób ekstremalny.
Jeśli twoja wybranka czynnie uprawia sport, to dlaczego nie poprosić ją o rękę na szczycie wysokiej góry, po całym dniu wspinaczki? Inne możliwości to podczas skoku na spadochronie (znamy już przypadki ślubów udzielanych w ten sposób w powietrzu), albo podczas nurkowania. Lub gdziekolwiek indziej, byle było to związane ze sportem.
2. sposób video.
Można zrobić prywatne nagranie na kasecie video z propozycją małżeństwa. To działa, szczególnie, gdy obserwujecie swoją wybrankę podczas oglądania premiery tego nagrania.
3. sposób samolotowy.
Może troszkę bardziej w publicznym miejscu? Lecicie samolotem i przekonujecie pilota, by za was powiedział te słowa. Coś w stylu: "Szanowni państwo, właśnie przelatujemy nad Monaco, a przy okazji, Justyna, słuchaj - Tomek chciałby się dowiedzieć czy nie uczyniłabyś mu tego zaszczytu i nie została jego żoną".
4. sposób reklamowy.
Wracacie oboje z pracy, albo skądkolwiek (to nie ma większego znaczenia) i nagle mijacie billboard informujący o tym, że ty prosisz ją o rękę. Obawiać się w tym przypadku należy, by z emocji nie zaczęła gwałtownie hamować.
5. sposób filmowy.
Powiedzmy, że zgadzasz się zobaczyć kolejny łzawy film z Julią Roberts. Siadacie wygodnie na fotelach, światła przyciemnione, atmosfera jest i tuż przed rozpoczęciem filmu pojawia się prosta plansza informująca "Justyno - chcesz zostać moją żoną"? Nie pytajcie mnie jak to zrobić, ale to łatwe. A scena przejdzie do waszych annałów jako najbardziej dramatyczny i romantyczny moment.
6. sposób deszczowy.
Jeden z bardziej romantycznych sposobów, to gdy wracacie do domu, pada ciepły deszcz, a wy nie macie parasoli. Co, gdyby w największej ulewie, gdy jesteście cali przemoczeni, poprosić ją o rękę? Oby tylko nie była nerwową osobą, bo wtedy cały plan może wziąć w łeb. Ale generalnie pomysł wart rozpatrzenia.
7. sposób hazardzistów.
jesteście na wakacjach, odwiedzacie kasyno i może właśnie wtedy, gdy jesteście w trakcie gry o wysoką stawkę, przerwać ją i poprosić ukochaną o rękę? Dlaczego nie? Przecież niektórzy nawet pobierają się w kasynach.
8. sposób walentynkowy.
Zamiast tradycyjnej kartki, kwiatków, czekoladek czy serduszek, dlaczego nie miałbyś zaoferować jej najdroższej oznaki twojego uczucia - pragnienia pojęcia jej za żonę? Dziewczyna z pewnością zapamięta ten dzień do końca życia. Małe ostrzeżenie - skoro w tym roku poprosisz ją o rękę w Walentynki, to jak przebijesz ten prezent w roku następnym?
9. sposób niemoralny.
Skoro już mają to być nietypowe sposoby, to jednym z nich z pewnością będzie poproszenie o rękę partnerki podczas wyjątkowo intensywnej sesji erotycznej. Jeśli będziecie pewni jej uczuć, to wasza propozycja może skutkować u partnerki orgazmem, albo wręcz chęcią niekończącej się erotycznej zabawy z wami. Sami też nie zapomnicie tej sesji, a cóż bardziej ekscytującego niż wspomnienie oświadczenia się w czasie stosunku?
10. sposób policyjny.
To może nie być proste do wykonania, ale przypuszczalnie każdy z nas ma znajomego policjanta. Wystarczy umówić się, by zaczaił się w radiowozie na naszą dziewczynę wracającą z pracy czy ze szkoły i pod pozorem jakiegoś wykroczenia wręczył jej mandat. Ale mandat nie zawierający sumy do zapłacenia, a pytanie, o którym mowa od początku tego artykułu. Według mnie to zupełnie atrakcyjny i zaskakujący pomysł.
11. sposób urodzinowy.
Zaproponować jej małżeństwo w dniu urodzin również brzmi interesująco. Szczególnie, jeśli jako prezent otrzyma zaręczynowy pierścionek. Przynajmniej raz nie trzeba będzie myśleć nad urodzinowym prezentem.
12. sposób internetowy.
Chyba kończy mi się już inwencja... Można oczywiście dziewczynie zaproponować małżeństwo w formie e-maila, jednak osobiście tego pomysłu nie popieram, bo wiem ilu jest w sieci dowcipnisiów rzucających podobne hasła na lewo i prawo, każdej napotkanej dziewczynie. Ale niektórzy, chcąc iść z duchem czasu, jako, że Internet opanował nasze życie zupełnie, mogą oświadczać się w ten sposób. To w końcu też jest metoda.
13. sposób radiowy.
Pomijając ayducje typu piosenki z dedykacjami od słuchaczy (bo to już prymitywne), sposób na poproszenie dziewczyny o rękę drogą radiową (najlepiej coś w stylu: "Szanowni Państwo, przerywamy audycję, by nadać specjalny komunikat ...") może być dla niej ekscytującym przeżyciem. O ile oczywiście będzie mogła tego posłuchać na żywo.
14. sposób imprezowy.
Jesteście na imprezie techno. Skaczecie jak wariaci, bawicie się wyśmienicie, gdy nagle na telebimie, zamiast graficznych kolaży pojawia się napis "czy wyjdziesz za mnie, ...?", a ty w tym momencie wręczasz jej pierścionek zaręczynowy (w takim hałasie trudno o klękanie i proszenie osobiście o rękę, chyba, że na migi).
Jest jeszcze inny sposób:
[link widoczny dla zalogowanych]
Żeby nie było, żem taka doskonała.... znalazłam wszystko w necie......
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Zosia dnia Nie 15:34, 11 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
FAQ 
czas uspokoil nasze sny...a nam szykuje sie weselicho;-)
